Wszystkie wpisy

Zgodnie z prawem pocztowym tylko Poczta Polska (jako monopolista) miała możliwość doręczania korespondencji o wadze do 50 g, bez konieczności pobierania przy tym dodatkowej opłaty od klientów.

W związku z tym firma InPost, by wejść na rynek i móc dostarczać takie same listy bez dodatkowych opłat, musiała je obciążyć specjalnymi metalowymi płytkami. Pocztowy monopolista domagał się ponad 60 mln zł z tytułu bezpodstawnie uzyskanych korzyści majątkowych za obciążanie listów blaszkami. Jednak przegrał batalię sądową.

Podczas ostatniej z rozpraw Kamerzysty zapadła decyzja o tymczasowym przedłużeniu aresztu z możliwością warunkowego opuszczenia Łukasza W. do czasu kolejnej rozprawy, pod warunkiem wpłacenia kaucji w wysokości 100 000 złotych. Pomimo, że Łukasz W. Wpłacił wymaganą sumę, nie może opuścić aresztu, ponieważ prokuratura złożyła zażalenie w tej sprawie. Sąd przychylił się do decyzji prokuratury i zdecydował o pozostawieniu Kamerzysty w areszcie do czasu kolejnej rozprawy.

„W ocenie sądu II instancji jedynie areszt tymczasowy zabezpieczy prawidłowy tok postępowania sądowego, w którym kluczowe będzie przesłuchanie pokrzywdzonego. Zdaniem sądu oskarżony przebywając na wolności, mógłby wpływać bezpośrednio lub za pośrednictwem innych osób na postawę świadka, aby skłonić go do złożenia zeznań określonej treści, a dla siebie korzystnych” - wyjaśnia sędzia Michał Tomala, rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie.