„Odmówiono mi tego, aby pochować mojego syna, ponieważ prawnie nigdy nie był… dzieckiem czy człowiekiem. Zgodnie z prawem Stanów Zjednoczonych płód staje się dzieckiem w wieku 20. tygodni… Jak można tak powiedzieć o istocie, która wyglądała jak człowiek? Po prostu nie mogłam w to uwierzyć. Miał uszy, język, rączki, nóżki, usta… W tych wszystkich książkach, w których opisane jest to, jak wygląda płód w danym tygodniu, nie widziałam nigdy podobnego zdjęcia… Kiedy kobieta traci swoje nienarodzone dziecko, nie jest w stanie rozpaczać tak jak kobieta, która urodziła dziecko, które umiera po urodzeniu – wiem o tym, ale moje serce jest przepełnione cierpieniem” - pisze kobieta. Po czym dodaje: „Jakby to miało wyglądać? Miałabym pozwolić na to, aby ktoś rozszarpał mojego syna?! Lekarz powiedział, że możemy go wyrzucić, jak odpad medyczny, lub możemy zadzwonić do domu pogrzebowego… Byłam tak wściekła, że ktoś nazwał moje dziecko ODPADEM”.
Kobieta postanowiła umieścić w sieci zdjęcia ciała swojego dziecka, by lepiej pokazać wszystkim historię, która ją spotkała. Powiedziała również, że podzieliła się tym wszystkim, bo ma nadzieję, że będzie to impulsem, by inne matki nie dopuszczały się do aborcji.
Zobacz również
Jarmark bożonarodzeniowy Kolonia, kiedy czynny jest od 18 listopada do 23 grudnia, znajduje się pod Katedrą na Roncalliplatz.
Największe wrażenie na tym świątecznym targu robi choinka z czerwonymi straganami, które układają się wokół niej w kształt gwiazdy. Wizyta w Kolonii to okazja, żeby wziąć udział w ponad 100 darmowych wydarzeniach podczas trwania jarmarku.
Spotify opublikowało Spotify Wrapped, czyli coroczne podsumowanie muzyczne, które najpopularniejszy serwis streamingowy prezentuje, sumując mijający rok w muzyce.
Dla czterech kobiet na zdjęciu, Marion Bamforth, Sue Morris, Carol Ansbro i Mary Helliwell zdjęcie z pierwszych wspólnych wakacji jest jak wehikuł czasu. Fotografia została zrobiona ponad 50 lat temu podczas wakacji w angielskim nadmorskim mieście Torquay w Devon, zdjęcie stało się symbolem ich trwającej od dziesięcioleci przyjaźni. Ilekroć widzą to zdjęcie, przenoszą się z powrotem do ekscytacji towarzyszącej im przy tej pierwszej wspólnej podróży.