Najlepsze wpisy
Polski internet wrze od rana po informacji, że w aptece będą mogli nam odmówić zakupu prezerwatyw. Okazuje się, że jest to Fake News!
czytaj dalej
Rządowy projekt nowelizacji, który został przyjęty przez Sejm, umożliwia farmaceutom odmowę sprzedaży wyrobów medycznych. W sieci zawrzało, że dzięki temu farmaceuci będą mogli odmówić sprzedaży prezerwatyw oraz innych mechanicznych i barierowych środków antykoncepcyjnych. Informacje te dementują aptekarze.
Temat prezerwatyw został niesłusznie wymieszany z dyskrecją farmaceutyczną, która jest trendem na świecie. Nie chodzi o to, że ktoś chce odmawiać sprzedaży prezerwatyw, ale o inne sytuacje - tłumaczy dr Piotr Merks, który wiele lat przepracował w aptekach Wielkiej Brytanii. Przykład? - Autonomia farmaceuty w stosunku do biznesmena, właściciela apteki. Mamy lek na atopowe zapalenie skóry, a w promocji jest dodatkowo ibuprofen. I aptekarz ma ten ibuprofen "przy okazji" sprzedać klientowi. A on może w połączeniu z poprzednim lekiem wywołać np. alergię - wyjaśnia Merks. - Trzeba oddzielić praktykę biznesową od ochrony zdrowia - dodaje.
Farmaceuta od wielu lat ma prawo odmówić sprzedaży pewnych środków, to nie jest nowy zapis. Ale żadna odmowa sprzedaży prezerwatyw nie była nawet omawiana na komisji i mam nadzieję, że żaden taki pomysł nie przyjdzie nikomu do głowy. Tu chodzi o przeciwdziałanie nadużyciom. Jeśli widzimy za dużo leków na recepcie, trzeba skontaktować się z lekarzem. Jeśli pacjent bierze zbyt dużą ilość leków bez recepty, trzeba pomyśleć o celu użycia tych leków. Z życia wzięty przykład, to pacjenci pod wpływem środków odurzających, którzy przychodzą po igłę. Mamy prawo odmówić jej sprzedaży - tłumaczy Klaudiusz Gajewski, farmaceuta z ZZPF.
Temat prezerwatyw został niesłusznie wymieszany z dyskrecją farmaceutyczną, która jest trendem na świecie. Nie chodzi o to, że ktoś chce odmawiać sprzedaży prezerwatyw, ale o inne sytuacje - tłumaczy dr Piotr Merks, który wiele lat przepracował w aptekach Wielkiej Brytanii. Przykład? - Autonomia farmaceuty w stosunku do biznesmena, właściciela apteki. Mamy lek na atopowe zapalenie skóry, a w promocji jest dodatkowo ibuprofen. I aptekarz ma ten ibuprofen "przy okazji" sprzedać klientowi. A on może w połączeniu z poprzednim lekiem wywołać np. alergię - wyjaśnia Merks. - Trzeba oddzielić praktykę biznesową od ochrony zdrowia - dodaje.
Farmaceuta od wielu lat ma prawo odmówić sprzedaży pewnych środków, to nie jest nowy zapis. Ale żadna odmowa sprzedaży prezerwatyw nie była nawet omawiana na komisji i mam nadzieję, że żaden taki pomysł nie przyjdzie nikomu do głowy. Tu chodzi o przeciwdziałanie nadużyciom. Jeśli widzimy za dużo leków na recepcie, trzeba skontaktować się z lekarzem. Jeśli pacjent bierze zbyt dużą ilość leków bez recepty, trzeba pomyśleć o celu użycia tych leków. Z życia wzięty przykład, to pacjenci pod wpływem środków odurzających, którzy przychodzą po igłę. Mamy prawo odmówić jej sprzedaży - tłumaczy Klaudiusz Gajewski, farmaceuta z ZZPF.
Źródło: www.focus.pl
Dodano: 04.11.2020
autor: Jackson
Tak wyglądają ferie w górach w czasie pandemii w Polsce. Tłumy turystów na szlakach i Krupówkach.
czytaj dalej
Serię zdjęć z Zakopanego i szlaków turystycznych zamieścił na swoich stronach Tygodnik Podhalański.
Zgodnie z decyzją rządu tegoroczne ferie odbywają się w jednym terminie. To, wraz z zamknięciem stoków narciarskich, gastronomii i bazy hotelowej miało według rządzących ogranicznyć rozprzestrzenianie się wirusa i gromadzenie się ludzi w dużych grupach. Jak widać nie wszystko poszło zgodnie z planem. W górskich miejscowościach turystycznych możemy zaobserwować tłumy spacerującyh turystów - rodziny z dziećmi, osoby starsze. Wielu ze spacerowiczów nie nosi maseczek, dystansu nie trzyma niemal nikt.
Zgodnie z decyzją rządu tegoroczne ferie odbywają się w jednym terminie. To, wraz z zamknięciem stoków narciarskich, gastronomii i bazy hotelowej miało według rządzących ogranicznyć rozprzestrzenianie się wirusa i gromadzenie się ludzi w dużych grupach. Jak widać nie wszystko poszło zgodnie z planem. W górskich miejscowościach turystycznych możemy zaobserwować tłumy spacerującyh turystów - rodziny z dziećmi, osoby starsze. Wielu ze spacerowiczów nie nosi maseczek, dystansu nie trzyma niemal nikt.
Źródło: www.wprost.pl
Dodano: 11.01.2021
autor: MarcinZbezu
Dodano: 24.01.2021
autor: Jackson
31-latka z zespołem downa nie mogła znaleźć pracy, więc założyła własną firmę. Dzisiaj jest milionerką.
czytaj dalej
Collette Divitto to 26-letnia Amerykanka z zespołem downa, która w 2016 roku szukała pracy. Choroba była powodem tego, że nikt nie chciał powierzyć jej żadnego stanowiska. Collete się nie załamała i postanowiła stworzyć piekarnię. Dzięki pomocy mamy i siostry jej marzenie w końcu się spełniło.
Collette w ciągu 5 lat osiągnęła niezależność finansową, a jej firma warta jest dzisiaj 1,2 miliona dolarów. Popularność Collette przyniosła lokalna stacja CBS w Bostonie, na antenie której młoda kobieta opowiedziała swoją historię.
Kobieta postanowiła wesprzeć takie osoby, jak ona. W swojej piekarni zatrudnia 15 pracowników z zespołem Downa.
Collette w ciągu 5 lat osiągnęła niezależność finansową, a jej firma warta jest dzisiaj 1,2 miliona dolarów. Popularność Collette przyniosła lokalna stacja CBS w Bostonie, na antenie której młoda kobieta opowiedziała swoją historię.
Kobieta postanowiła wesprzeć takie osoby, jak ona. W swojej piekarni zatrudnia 15 pracowników z zespołem Downa.
Dodano: 16.01.2022
autor: Jackson
Film Rocky został nakręcony w ekspresowym tempie. Trwało to zaledwie 28 dni. Zanim jednak film w ogóle powstał, Stallone, który wcielił się w rolę słynnego boksera był tak biedny, że musiał sprzedać swojego psa by mieć pieniądze na jedzenie.
czytaj dalej
Po otrzymaniu gaży pierwszą rzeczą jaką zrobił było odkupienie pupila. Sprzedał go za 50 dolarów, a odkupienie kosztowało go 3.000 dolarów. Stallone był nie tylko odtwórcą Rockiego ale również scenarzystą pierwszego filmu i jego inicjatorem. Przez wiele lat borykał się z problemami w realizacji swojego projektu, gdyż nikt nie wierzył w powodzenie tego filmu.
Dodano: 02.02.2022
Mia Khalifa gwiazda filmów dla dorosłych zdradziła ile zarobiła na swojej karierze.
czytaj dalej
Mia Khalifa to jedna z najbardziej rozpoznawalnych aktorek porno. Choć młoda gwiazda zakończyła już swoją karierę w filmach dla dorosłych, to niektóre produkcje z jej udziałem dopiero niedawno ujrzały światło dzienne. Dziś jest przede wszystkim celebrytką, modelką a także komentatorką sportową.
Podczas wywiadu, Mia Khalifa opowiedziała o swojej karierze w branży pornograficznej. Według artystki jej przychód z samych filmów wyniósł 12 tysięcy dolarów. Khalifa przyznała, że w filmach erotycznych brała udział tylko przez trzy miesiące.
Jednak według oficjalnych źródeł Khalifa pracowała w branży porno rok - od 2014 do 2015 roku. Wychodziłoby więc, że miesięcznie Mia Khalifa zarabiała ok. 15,7 tys. złotych. Gdy spojrzymy na bazę filmów dla dorosłych, aktorka zagrała w 11 produkcjach. Oznaczałoby to, że Mia Khalifa za jeden film dostawała ok. 4,3 tys. złotych czyli ok 1 tys. dolarów.
Mia Khalifa twierdzi też, że cała szalona kariera nie była w ogóle planowana, a występ w filmie porno miał być jej „cichym sekretem”
Po chwilach załamania, obecnie jest pogodzona ze swoim statutem celebrytki. Na Instagramie śledzi ją 27 milionów osób, a na Twitterze – ponad 4 miliony!
Podczas wywiadu, Mia Khalifa opowiedziała o swojej karierze w branży pornograficznej. Według artystki jej przychód z samych filmów wyniósł 12 tysięcy dolarów. Khalifa przyznała, że w filmach erotycznych brała udział tylko przez trzy miesiące.
Jednak według oficjalnych źródeł Khalifa pracowała w branży porno rok - od 2014 do 2015 roku. Wychodziłoby więc, że miesięcznie Mia Khalifa zarabiała ok. 15,7 tys. złotych. Gdy spojrzymy na bazę filmów dla dorosłych, aktorka zagrała w 11 produkcjach. Oznaczałoby to, że Mia Khalifa za jeden film dostawała ok. 4,3 tys. złotych czyli ok 1 tys. dolarów.
Mia Khalifa twierdzi też, że cała szalona kariera nie była w ogóle planowana, a występ w filmie porno miał być jej „cichym sekretem”
Po chwilach załamania, obecnie jest pogodzona ze swoim statutem celebrytki. Na Instagramie śledzi ją 27 milionów osób, a na Twitterze – ponad 4 miliony!
Słabe zarobki w branży dla dorosłych raczej nie są teraz problemem dla Khalify. W 2020 roku w ciągu miesiąca zarobiła ponad 2 miliony dolarów na platformie "OnlyFans".
Dodano: 18.02.2022
autor: Jackson
Dodano: 07.03.2022
Dodano: 07.04.2022
Dodano: 13.05.2022
W trakcie wycieczki szkolnej do Krakowa, 18-letni Niemiec wstąpił do klubu nocnego i zamówił taniec. Po powrocie do domu okazało się, że za występ skąpo odzianej tancerki zapłacił blisko 26.000 złotych.
czytaj dalej
Sprawa trafiła na policję. Według niemieckich mediów, nastolatek mógł zostać odurzony alkoholem z dodatkiem tajemniczej substancji.
Dodano: 20.10.2022