cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

news

Dziewczynka użyła kremu do depilacji swojej mamy. Teraz wygląda jak Pennywise z filmu "TO".
logo-head
czytaj dalej
Uwagę brytyjskich portali internetowych przykuła dzisiaj mała dziewczynka, która wysmarowała sobie włosy kremem do depliacji, który niepostrzeżenie "pożyczyła" od swojej mamy.

Maisie Saward wymknęła się niezauważona do łazienki, po tym, jak jej starszy brat przypadkowo zostawił otwarte drzwi. Dziewczynka próbowała naśladować swojego tatę, który używał w ten sposób żelu do włosów, jednak dziecko użyło innej tubki i włożyło rączki w krem ​​do depilacji i obficie posmarowała nim swoje kręcone włosy. 


Gdy jej tata to zauważył, natychmiast przemył Maisie włosy, ale było już za późno, a substancja do depilacji pozostawiła po sobie ślad w postacji łysinki. 

Mama Kirsty, gdy zobaczyła swoją córeczkę powiedziała: „Zadzwoniłam do Luke'a, a on powiedział:„ Maisie nie ma już grzywki ”, ale telefon się rozładował i nie dokończyliśmy rozmowy, pomyślałam więc, że znalazła nożyczki i "skróciła" sobie włosy. 

"Jednak kiedy wróciłem do domu, byłam w szoku. Córeczka przyszła do mnie i mnie przytuliła, a ja płakałam przez godzinę, ponieważ absolutnie kochałam jej grzywkę. Maisie uznała to za zabawe i jest zachwycona ze swojej nowej fryzury."

Media w Wielkiej Brytani nazwały Maisie małym Pennywise, który jest bohaterem książki oraz fimu: "TO". Rodzice dziewczynki rozważają, czy ich dziecko powinno przebrać się za klauna na Halloween. 

Źródło:  www.thesun.co.uk
Dodano: 12.10.2020
autor: Jackson
Nowe rozporządzenie w sprawie jedzenia i picia i palenia papierosów na ulicy. Od 10 października nie można jeść, pić i palić papierosów w przestrzeni publicznej.
logo-head
czytaj dalej
W związku z trwającą epidemią koronawirusa od 10 października 2020 roku cała Polska została objęta tzw. żółtą strefą. Oznacza to obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Od tej reguły nie ma wyjątków, chyba że ma się specjalne zezwolenie od lekarza o przeciwwskazaniach do zakrywania ust i nosa. Główny Inspektorat sanitarny poinformował, że od nowych zasad nie ma odstępstw dotyczących spożywania posiłków, lodów, gofrów, hot dogów etc. w miejscach objętych nakazem noszenia maseczek. Oznacza to, że nie można spożywać posiłków, ani pić napojów w przestrzeni publicznej. Ta sama zasada dotyczy palenia papierosów.
Źródło:  tygodnikbydgoski.pl
Dodano: 12.10.2020
autor: MarcinZbezu
Wielu ludzi dało się nabrać na "cudownie-nietknięte" zwłoki beatyfikowanego Carlo Acutisa.
logo-head
czytaj dalej

Mówiono o nim, że jest pierwszym patronem pokolenia millenialsów i geniuszem internetu, który uważał za narzędzie szerzenia wiary, nazywano go "Bożym influencerem". W bazylice świętego Franciszka w Asyżu odbyła się beatyfikacja Włocha Carlo Acutisa. Zmarł w 2006 roku na białaczkę w wieku 15 lat.

 

W 2006 roku, gdy Carlo miał 15 lat, zdiagnozowano u niego nieuleczalną, ostrą postać białaczki. Jak donosiły media, gdy leżał w szpitalu, mówił najbliższym, że swoje cierpienie ofiarowuje za papieża i Kościół. Zmarł 12 października 2006 roku w Monzie. Zgodnie ze swym życzeniem został pochowany na cmentarzu miejskim w Asyżu, mieście świętego Franciszka, którego podziwiał.

Proces beatyfikacyjny Carlo Acutisa rozpoczął się w archidiecezji mediolańskiej w 2013 roku. Pięć lat później papież Franciszek zatwierdził dekret o heroiczności jego cnót, a w lutym tego roku zaaprobował cud uzdrowienia za jego wstawiennictwem.

W swym niedawnym liście do młodzieży papież Franciszek zacytował słowa Acutisa: "Wszyscy rodzą się jako oryginały, ale wielu umiera jako fotokopie".

W związku z beatyfikacją wystawiono w Asyżu trumnę z ciałem Acutisa.

 Jednym z namacalnych dowodów jego świętości, jest jego ciało, który nie uległo rozkładowi przez taki szmat czasu. Każdy portal na świecie podchwycił tego newsa, a charakterystyczne zdjęcia, na których chłopiec leży w grobie ubrany w dres, obiegły dosłownie cały internet.
Zdecydowana większość z nas nie popełniła wpadki niewiernego Tomasza i zachwyciła się tym "cudem" bez żadnej refleksji.

W styczniu 2019 roku dokonano ekshumacji zwłok, by przenieść je do sanktuarium Ogołocenia w Asyżu, gdzie będą mogli oglądać go wierni. – Prosiło o to wielu jego rówieśników, którzy zapragnęli bezpośredniego kontaktu z moim synem – mówiła matka. Wtedy też nastąpił kolejny "cud". Okazało się, że jego ciało jest rzekomo nietknięte, a organy wewnętrzne pozostały na swoich miejscach.

"Drodzy, otrzymałem dzisiaj od mamy Carla Acutisa niezwykłą wiadomość. Ciało czcigodnego młodzieńca, który umarł ofiarując swoje życie za papieża Benedykta XVI, jest NIENARUSZONE" – powiadomił w styczniu ks. Marcelo Tenorio, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego Carlo Acutisa.

Później w telewizji jeszcze doprecyzował, że "Ciało Carla Acutisa – z tego, co mi powiedzieli – jest w nienaruszonym stanie". To jednak wystarczyło, by u ludzi zakorzeniła się pewna wizja. Kiedy doszły do tego zdjęcia, na których chłopiec faktycznie wygląda "jakby spał", a od pogrzebu minęło 14 lat, internet oszalał.

Plotki o cudzie zdementował abp Domenico Sorrentino. – Kiedy ekshumowano go na cmentarzu w Asyżu 23 stycznia 2019 r. w związku z przeniesieniem do Sanktuarium znaleziono go w normalnym stanie rozkładu typowym dla stanu zwłok – przyznał.
Poddano je zwyczajnej konserwacji i konsolidacji, której używa się, by godnie wystawić zwłoki błogosławionych i świętych. – Szczególnie udała się rekonstrukcja twarzy za pomocą silikonowej maski – ujawnił cytowany przez ekai.pl abp Sorrentino. Fragment serca chłopca będzie wykorzystany jako relikwia.

Dodano: 11.10.2020
autor: Jackson
W Rosji aresztowano następcę Jezusa Chrystusa. 59 letni Rosjanin głosił, że Jezus kieruje Ziemią z orbity, a Maryja rządzi Rosją.
logo-head
czytaj dalej
Siergiej Torop, który lata temu ogłosił się następcą Jezusa Chrystusa został aresztowany podczas specjalnej akcji Rosyjskiej policji i wojska. 59-letni obecnie Torop w 1989 roku ogłosił, że przeżył "przebudzenie" i poczuł jak napełnia go Duch Święty. W 1991 roku założył ruch nazwany Kościołem Ostatniego Testamentu. Skupił wokół swojej osoby kilka tysięcy wyznawców, z którymi zamieszkał na dalekiej Syberii, z dala od cywilizacji.

„Nie jestem Bogiem. Błędem jest postrzeganie Jezusa jako Boga. Ale ja jestem żywym słowem Boga Ojca. Wszystko, co Bóg chce powiedzieć, mówi przeze mnie ”- mówił Torop w 2002 roku.

Osoby będące w sekcie założonej przez Toropa muszą całkowicie podporządkować się panującym w niej regułom. Na terenie zamieszkanym przez wyznawców Kościoła Ostatniego Testamentu obowiązuje weganizm i zakazana jest wymiana pieniędzy. Członkowie sekty liczą lata począwszy od roku 1961, w którym urodził się Torop. Na razie nie wiadomo co stanie się z wyznawcami Kościoła po tym jak jego twórca został aresztowany.
Źródło:  tvn24.pl
Dodano: 10.10.2020
autor: HjakHajto
Przysłowie "Pijany jak Polak" powstało w Cesarstwie Francuskim za panowania Napoleona, który podziwiał Polaków za to, że potrafili walczyć po "dobrym piciu" gdy jego francuscy towarzysze ledwo trzymali się na nogach.
logo-head
Dodano: 07.10.2020
autor: MaulWolf
Niesamowite odkrycie geologów. Wulkan pod Europą może się przebudzić.
logo-head
czytaj dalej
Superwulkan Laacher leży za zachodzie Niemiec, w pobliżu granicy z Belgią, nieco na południe od Kolonii. Już w 2012 roku odkryto pierwsze sygnały tego, że zaczyna on się wybudzać. Obserwowane były m.in. bąbelki dwutlenku węgla, wydobywające się z dna jeziora powstałego w kalderze. Ostatnia erupcja Laacher miała miejsce ponad 10 tysięcy lat przed naszą erą pokrywając obszar na terenie doliny Renu 7-metrową warstwą pyłów i pumeksu. Erupcja trwała wtedy kilka dni. Życie roślinne i zwierzęce w promieniu 60 km od epicentrum zostało unicestwione.

W styczniu 2019 roku naukowcy ogłosili, że w kanałach pod wulkanem zbiera się magma. Wypełnia ona zbiorniki i kanały magmowe. Oznaką tego mają być m.in. coraz częstsze trzęsienia ziemi odnotowywane w tym miejscu. Występują głęboko, od 10 nawet do 40 km pod ziemią i póki co mają niewielką siłę. Ostatnie takie trzęsienie odnotowano w poniedziałek, 11 lutego, 2019 roku.

Czy wulkan może wybuchnąć? Niestety, wszystko wskazuje na to, że tak. Jego erupcje odnotowywane są średnio co 10-12 tys. lat. Ciężko jednak stwierdzić, kiedy dojdzie do kolejnej. Wstrząsy i zbieranie się magmy świadczy o tym, że może do tego dojść w każdej chwili.

Geolodzy odkryli, że skorupa ziemska pod tamtym regionem jest cieńsza niż na reszcie kontynentu. A to dowód na istnienie gorącej strefy pod spodem. Wulkan może się znajdować nawet do 400 metrów pod ziemią.


 
Źródło:  www.o2.pl
Dodano: 07.10.2020
autor: Jackson
31 letni Joel Guy ugotował swoją mamę, ponieważ ta kazała mu iść do pracy.
logo-head
czytaj dalej
Do zabójstwa Guyów doszło 26 listopada 2016 roku podczas weekendu Święta Dziękczynienia. Jak podaje Daily Mail, 31-letni mężczyzna stanął przed sądem i odpowiadał za zabójstwo własnych rodziców. Kiedy rodzice 27-letniego wówczas chłopaka nalegali, by znalazł w końcu pracę i sam się utrzymywał, doszło do tragedii. Syn wpadł na pomysł, że zamorduje rodziców, pozbędzie się ich ciał i będzie wygodnie żył z ich polis ubezpieczeniowych wartych pół miliona dolarów.

Wcielił swój plan w życie, który spisał na kartce papieru. Zaczął od ojca, którego zaatakował kuchennym nożem. Do napaści doszło w domowej siłowni. Syn zadał mu 42 rany kłute. Matka była w tym czasie na zakupach. Kiedy wróciła do domu, podzieliła los męża. Zginęła od 31 ciosów ostrym narzędziem. Kolejny punkt planu polegał na poćwiartowaniu zwłok i rozpuszczeniu ich w kwasie. Odrąbaną głowę matki postanowił wcześniej ugotować w garnku, by stała się łatwiejsza do zniszczenia.

 
 
Źródło:  www.antyradio.pl
Dodano: 06.10.2020
autor: Jackson
33 latek w dniu ślubu pobił na śmierć swoją żonę, a wszystko na oczach gości weselnych.
logo-head
czytaj dalej

Pan młody pobił na śmierć swoją żoną w dniu ich ślubu. Wszystko odbyło się na oczach przerażonych gości weselnych. 33-latek kilka dni wcześniej został wypuszczony z wiezienia, gdzie odbywał karę za morderstwo. Oksana poznała Stiepana, kiedy odbywał karę za morderstwo. Kobieta liczyła, że ślub pozwoli mu zmienić się na lepsze. 

Mężczyzna otrzymał przepustkę na wesele. Zdaniem świadków Stiepan zaczął być zazdrosny i oskarżał swoją żonę o "niewłaściwe zachowanie".

"Mężczyzna bił ją i kopał. Złapał ją za włosy, uderzył ją, wypchnął na ulicę, gdzie również dalej uderzał ją w różne części ciała i głowę. Później wrzucił ją do pobliskiego rowu" - mówił detektyw Kirill Petruszin

Źródło:  www.o2.pl
Dodano: 06.10.2020
autor: Jackson
Papież Franciszek szczerze wyznał co sądzi o homoseksualistach.
logo-head
czytaj dalej
Papież Franciszek słynie z niezwykłej otwartości na ludzi, inne kultury, zwyczaje i orientacje. Urodzona w 1936 roku głowa kościoła katolickiego kończy w tym roku 82 lata i mimo podeszłego wieku może pochwalić się bardzo postępowymi poglądami. Papież Franciszek postanowił ostatnio ostatecznie wypowiedzieć się na temat osób homoseksualnych i ich roli w życiu kościoła. W jednym z wywiadów powiedział: „Jeśli ktoś jest homoseksualistą i z dobrą wolą poszukuje Boga, kimże jestem aby go oceniać”. Następnie dodał, że „geje NIE powinni być marginalizowani i powinni stanowić integralną część społeczeństw, w których żyją”.
 
Źródło:  www.newsweek.pl
Dodano: 04.10.2020
autor: Jackson
Za 20 lat będziemy rozmawiać z psami i żyć w wirtualnej rzeczywistości.
logo-head
czytaj dalej

Japońscy eksperci opracowali 37 prognoz dotyczących rozwoju nauki i technologii w ciągu najbliższych 20 lat. Ich zdaniem do 2040 roku dzięki powszechności wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, będziemy m.in. w stanie porozumieć się ze swoimi pupilami. Takie prognozy wydawane są regularnie od lat 70., a większość z nich się sprawdziła.

Według Japońskiego Ministerstwa Technologi do 2040 roku technologia VR (wirtualnej rzeczywistości) i AR (rozszerzonej rzeczywistości) staną się powszechnym narzędziem codziennego użytku i znacznie wpłyną na nasze życie. W raporcie zawarto przewidywania, że urządzenia VR i AR będą m.in. działać jako tłumacze „na żywo” lub wirtualne centrum informacji i pomocy, umożliwiając szeroką gamę nowych interakcji. Wśród nich „bezpośrednią rozmowę” ze zwierzętami domowymi.

Źródło:  www.national-geographic.pl
Dodano: 01.10.2020
autor: MaulWolf
następna strona