ogólne

W 2021 roku urodziło się 331 tysięcy Polaków i Polek, a 519 tysięcy Polaków i Polek zmarło.

czytaj dalej
Oznacza to, że w ubiegłym roku ubyło nas 188 tysięcy - są to najgorsze dane dotyczące różnicy pomiędzy narodzinami, a zgonami w ciągu roku od czasu II Wojny Światowej.
Źródło: stat.gov.pl

Dodano: 05.02.2022
autor: MarcinZbezu

W Warszawie powstał pierwszy w Polsce salon przytulania. Godzina profesjonalnego przytulania została wyceniona na 79 złotych.

czytaj dalej
Pomysł na nietypowy salon został podchwycony ze Stanów Zjednoczonych, gdzie można spotkać się z tego typu usługami. W pierwszym polskim salonie przytulania po umówieniu się na konkretny termin możesz wybrać osobę, z którą będziesz się przytulać. Wyboru dokonuje się po krótkiej rozmowie telefonicznej. Usługa realizowana jest w ubraniu i ma charakter czysto platoniczny. Jak twierdzą same założycielki salonu - celem ich biznesu jest propagowanie przyjacielskiej bliskości z drugim człowiekiem.
Źródło: moi-mili.pl

Dodano: 05.02.2022
autor: MarcinZbezu

Czujesz czasem ostre i nagłe ukłucie w klatce piersiowej i nie wiesz co to jest? Znamy odpowiedź.

czytaj dalej
Żartobliwie mówi się, że jeśli przekroczymy już dany wiek - na ogół jest to 25 lub 30 lat - to każdy ból, który odczuwamy w ciele, łączy się z poważnym ryzykiem śmierci. Na ten temat powstało nawet od groma memów. W jednym z nich starszy pan leży na łóżku szpitalnym, a wokół niego krzątają się lekarze i jeden pyta drugiego: „co mu jest?”, na co ten drugi odpowiada „skończył 25 lat”.
Coś w tym wszystkim jednak jest. W młodości każdy ból w ciele wiąże się z machnięciem ręką i przekonaniem, że przecież to nic poważnego i za chwilę na pewno samo przejdzie, co na ogół się sprawdza. Jeśli jednak człowiek jest już starszy, to zdecydowanie większą uwagę zaczyna zwracać na tego typu drobne rzeczy.
Jedną z najgorszych tego typu dolegliwości jest to charakterystyczne ukłucie w klatce piersiowej, które często błędnie postrzegane jest, jako atak serca.
Skoro więc to nie atak, to czym jest ten ból? Na pewno sami go kojarzycie i na pewno sami niejednokrotnie go doświadczyliście. Z czym więc mieliście do czynienia? Tego dowiecie się dalej.
W fachowej literaturze dolegliwość ta nazywana jest precordial catch syndrome (PCS). Różni się on jednak od ataku serca tym, że nie rozchodzi się po całym ciele, a jedynie promieniuje z jednego miejsca. Miejscem tym jest przód klatki piersiowej w okolicach jej środka. Umiejscowiony jest on przed sercem - stąd też jego nazwa, prekordialny. Dodatkowo bólowi temu nie towarzyszą dolegliwości, które zwykle wiążą się z atakiem serca: chory się nie poci oraz nie miewa mdłości.
Ból zwykle znika tak nagle, jak się pojawia. Trwa on od 30 sekund do 3 minut. Często zdarza się również tak, że oddychanie intensyfikuje odczucia związane z bólem. Specjaliści zalecają oddychać nieco płycej, co zwykle pomaga w takich sytuacjach. Skąd jednak bierze się ten ból i co go powoduje?
Naukowcy nie są tak naprawdę pewni. Najbardziej wiarygodna teoria mówi jednak, że ból spowodowany jest podrażnieniem lub „szczypaniem” nerwów na wewnętrznej ścianie klatki piersiowej (opłucnej), co nie jest w żaden sposób związane z uszkodzeniem serca lub płuc.
W większości przypadków jest tak, że ludzie po prostu wyrastają z podobnych ataków bólu. Jeśli jednak macie z tym poważny problem i nęka on was wyjątkowo często, to podobno przyjęcie wyprostowanej pozycji pomaga pozbyć się bólu nieco szybciej. Pamiętajcie również o oddechu.
Nie ma jednak powodów do paniki. Tego typu ataki nie zagrażają zdrowiu człowieka ani nie niosą ze sobą poważniejszych konsekwencji. Grunt, żeby nie panikować!
Coś w tym wszystkim jednak jest. W młodości każdy ból w ciele wiąże się z machnięciem ręką i przekonaniem, że przecież to nic poważnego i za chwilę na pewno samo przejdzie, co na ogół się sprawdza. Jeśli jednak człowiek jest już starszy, to zdecydowanie większą uwagę zaczyna zwracać na tego typu drobne rzeczy.
Jedną z najgorszych tego typu dolegliwości jest to charakterystyczne ukłucie w klatce piersiowej, które często błędnie postrzegane jest, jako atak serca.
Skoro więc to nie atak, to czym jest ten ból? Na pewno sami go kojarzycie i na pewno sami niejednokrotnie go doświadczyliście. Z czym więc mieliście do czynienia? Tego dowiecie się dalej.
W fachowej literaturze dolegliwość ta nazywana jest precordial catch syndrome (PCS). Różni się on jednak od ataku serca tym, że nie rozchodzi się po całym ciele, a jedynie promieniuje z jednego miejsca. Miejscem tym jest przód klatki piersiowej w okolicach jej środka. Umiejscowiony jest on przed sercem - stąd też jego nazwa, prekordialny. Dodatkowo bólowi temu nie towarzyszą dolegliwości, które zwykle wiążą się z atakiem serca: chory się nie poci oraz nie miewa mdłości.
Ból zwykle znika tak nagle, jak się pojawia. Trwa on od 30 sekund do 3 minut. Często zdarza się również tak, że oddychanie intensyfikuje odczucia związane z bólem. Specjaliści zalecają oddychać nieco płycej, co zwykle pomaga w takich sytuacjach. Skąd jednak bierze się ten ból i co go powoduje?
Naukowcy nie są tak naprawdę pewni. Najbardziej wiarygodna teoria mówi jednak, że ból spowodowany jest podrażnieniem lub „szczypaniem” nerwów na wewnętrznej ścianie klatki piersiowej (opłucnej), co nie jest w żaden sposób związane z uszkodzeniem serca lub płuc.
W większości przypadków jest tak, że ludzie po prostu wyrastają z podobnych ataków bólu. Jeśli jednak macie z tym poważny problem i nęka on was wyjątkowo często, to podobno przyjęcie wyprostowanej pozycji pomaga pozbyć się bólu nieco szybciej. Pamiętajcie również o oddechu.
Nie ma jednak powodów do paniki. Tego typu ataki nie zagrażają zdrowiu człowieka ani nie niosą ze sobą poważniejszych konsekwencji. Grunt, żeby nie panikować!

Dodano: 04.02.2022
autor: Jackson

Dziewczyna napisała, że za 50 dolarów można ją wynająć na pogrzeb. Zgłosiło się setki osób.

czytaj dalej
"Jeśli zapłacisz 50 dolarów, przyjdę na pogrzeb, ale będę stała w oddali, trzymając czarny parasol, bez względu na pogodę, żeby goście myśleli, że zmarły posiadał jakiś mroczny sekret" - brzmi wpis na Twitterze 26-letniej dziennikarki Dany Schwartz.
Dziewczyna dodała także, że w ramach uatrakcyjnienia pogrzebu, jeśli nekrolog zostanie wydrukowany w gazecie, kupi ją, zapisze po drugiej stronie nekrologu tajemniczy kod i zostawi przy grobie. Kod oczywiście nie będzie miał głębszego sensu, ale czego się nie zrobi dla odrobiny dramatu.
Tweet zdobył niesamowitą popularność - polubiło go ponad 473.000 osób, a 97.000 podało go dalej.
Dziewczyna dodała także, że w ramach uatrakcyjnienia pogrzebu, jeśli nekrolog zostanie wydrukowany w gazecie, kupi ją, zapisze po drugiej stronie nekrologu tajemniczy kod i zostawi przy grobie. Kod oczywiście nie będzie miał głębszego sensu, ale czego się nie zrobi dla odrobiny dramatu.
Tweet zdobył niesamowitą popularność - polubiło go ponad 473.000 osób, a 97.000 podało go dalej.
Źródło: www.boredpanda.com

Dodano: 04.02.2022
autor: HjakHajto
Dodano: 04.02.2022

Na Islandii ostatnią restaurację McDonald's zamknięto w 2009 roku, a ostatni burger z frytkami nie został sprzedany tylko zamknięty w szklanej gablocie.

czytaj dalej
Słyszałem, że jedzenie z McDonald's nigdy się nie psuje, więc chciałem tylko sprawdzić, czy to prawda, czy nie - powiedział agencji AFP Hjortur Smarason.
To on zachował cheeseburgera z frytkami w szklanej gablocie w Snotra House, hostelu na południu Islandii. Jego właściciele utrzymują, że turyści z całego świata przyjeżdżają zobaczyć nietypową atrakcję.
To on zachował cheeseburgera z frytkami w szklanej gablocie w Snotra House, hostelu na południu Islandii. Jego właściciele utrzymują, że turyści z całego świata przyjeżdżają zobaczyć nietypową atrakcję.

Dodano: 04.02.2022
autor: Jackson

Rosjanin Władimir Serkow pokłócił się z żoną i w ramach zemsty z pobliskiego lotniska ukradł samolot i wbił się nim w blok, w którym mieszkała jego teściowa.

czytaj dalej
26 września 1976 roku w Nowosybirsku 23-letni pilot Władimir Serkow pokłócił się z żoną, po czym a w akcie zemsty uderzył samolotem w blok mieszkalny.
W budynku mieszkali teściowie, u których schroniła się z 2-letnim synem jego żona. Samobójczy atak nie udał się bowiem w mieszkaniu rodziców żony nikogo nie było, ale paliwo z samolotu wznieciło pożar w całym pionie.
Ludzie uciekający przed ogniem skakali z okien i balkonów. Zginęły 4 osoby, a 11 zostało rannych.
W budynku mieszkali teściowie, u których schroniła się z 2-letnim synem jego żona. Samobójczy atak nie udał się bowiem w mieszkaniu rodziców żony nikogo nie było, ale paliwo z samolotu wznieciło pożar w całym pionie.
Ludzie uciekający przed ogniem skakali z okien i balkonów. Zginęły 4 osoby, a 11 zostało rannych.

Dodano: 04.02.2022
autor: MaulWolf

Dlaczego większość piosenek na świecie trwa 3 minuty? Powód może was zaskoczyć.

czytaj dalej
Czy zauważyliście pewną prawidłowość? Zdecydowana większość utworów muzycznych obecnych na rynku trwa mniej więcej około 3 minut. Nie wierzycie? W takim razie włączcie sobie Spotify i sprawdźcie wzrokiem na szybko swoje ulubione playlisty. Większość utworów będzie trwała około 3-4 minut i nie dłużej. Oczywiście znajdą się wyjątki, takie jak Bohemian Rhapsody zespołu Queen czy wiele utworów zespołu Pink Floyd. W tym wypadku jednak obecność wyjątków tylko potwierdza regułę. O co więc chodzi?
Wszystko zaczęło się wraz z wynalezieniem płyty gramofonowej. W ówczesnym czasie działały one z prędkością 70 obrotów na minutę. Ta prędkość (oraz sam standardowy rozmiar płyty) sprawiały, że piosenki umieszczane na tych nośnikach trwały po 3-4 minuty, ponieważ tak było najwygodniej. Potem płyty gramofonowe ewoluowały i umożliwiały odtwarzanie w innych prędkościach. Wraz z pojawieniem się 50 obrotów na minutę długość piosenek spadła do 3 minut. Potem pojawiły się 33 obroty, a długość utworów znów wynosiła 3-4 minuty. Nie jest to jednak jedyny powód.
Innym powodem jest radio. Emitowane na antenie utwory nie mogą trwać zbyt długo, ponieważ uwaga słuchacza może łatwo się rozproszyć i zmieni on stację radiową, a tego przecież żaden wydawca nie chce. Do tego wszystkiego trzeba znaleźć czas na reklamy. Jeśli mamy więc do dyspozycji krótsze kawałki, jesteśmy w stanie upchnąć nieco więcej reklam w tym samym czasie.
Wiadomo oczywiście, że radio jest najlepszym miejscem promocji dla utworu muzycznego. Właśnie z tego powodu wielu artystów komponuje swoje piosenki właśnie „pod radio”. Jeśli rozgłośni będzie pasował dany format, to ta chętnie zacznie emitować dany utwór, a ten zdobędzie dzięki temu popularność - proste.
Wszystko zaczęło się wraz z wynalezieniem płyty gramofonowej. W ówczesnym czasie działały one z prędkością 70 obrotów na minutę. Ta prędkość (oraz sam standardowy rozmiar płyty) sprawiały, że piosenki umieszczane na tych nośnikach trwały po 3-4 minuty, ponieważ tak było najwygodniej. Potem płyty gramofonowe ewoluowały i umożliwiały odtwarzanie w innych prędkościach. Wraz z pojawieniem się 50 obrotów na minutę długość piosenek spadła do 3 minut. Potem pojawiły się 33 obroty, a długość utworów znów wynosiła 3-4 minuty. Nie jest to jednak jedyny powód.
Innym powodem jest radio. Emitowane na antenie utwory nie mogą trwać zbyt długo, ponieważ uwaga słuchacza może łatwo się rozproszyć i zmieni on stację radiową, a tego przecież żaden wydawca nie chce. Do tego wszystkiego trzeba znaleźć czas na reklamy. Jeśli mamy więc do dyspozycji krótsze kawałki, jesteśmy w stanie upchnąć nieco więcej reklam w tym samym czasie.
Wiadomo oczywiście, że radio jest najlepszym miejscem promocji dla utworu muzycznego. Właśnie z tego powodu wielu artystów komponuje swoje piosenki właśnie „pod radio”. Jeśli rozgłośni będzie pasował dany format, to ta chętnie zacznie emitować dany utwór, a ten zdobędzie dzięki temu popularność - proste.
Źródło: wiedzoholik.pl

Dodano: 03.02.2022
autor: MaulWolf
Dodano: 02.02.2022

Najdłuższa zarejestrowana błyskawica w historii miała 768 kilometrów długości, czyli mniej więcej tyle co odległość od Bałtyku do Tatr.

czytaj dalej
O zarejestrowaniu i zatwierdzeniu danych dotyczących najdłuższej błyskawicy w historii poinformowała Światowa Organizacja Meteorologiczna przy ONZ. Rekordowa błyskawica została zaobserwowana na terenem trzech stanów USA: Teksasu, Luizjany i Missisipi. Wystąpienie tak potężnej błyskawicy w tym rejonie nie jest dla specjalistów niespodzianką - jest to rejon Ameryki Północnej, nad którym niezwykle często dochodzi do spektakularnych wyładowań i nad którym często tworzą się potężne systemy burzowe.
Źródło: www.rmf24.pl

Dodano: 02.02.2022
autor: MarcinZbezu