Wszystkie wpisy


Andreas N. to znany, niemiecki chirurg plastyczny. Specjalista z pacjentkami spotykał się jednak nie tylko w gabinecie. Mężczyzna wdał się w romans z 38-letnią Yvonne M. Podczas jednej ze schadzek para współżyła ze sobą. Fryzjerka nie wiedziała, że na przyrodzeniu kochanka znajdowała się kokaina. Zmarła z przedawkowania.
Lekarz pracował w Klinice Chirurgii Plastycznej Ameos w Halberstadt, w kraju związkowym Saksonia-Anhalt. Wcześniej był zatrudniony w szpitalu miejskim w Dessau. Podczas procesu w Magdeburgu, na jaw wyszły intymne i szokujące szczegóły z jego życia.
Andreas i Yvonne M. poznali się przez internet. Fryzjerka wdała się w romans ze znanym lekarzem. – Chciała nawet zostawić dla niego męża. Doktor był dla niej jak Christian Grey z filmu „Pięćdziesiąt twarzy Greya” – wspomniała znajoma 38-latki.
Fryzjerka liczyła na chwile rozkoszy, a trafiła do zimnego grobu. Podczas procesu w Magdeburgu wyszło również na jaw, że Yvonne M. nie była jedyną osobą, którą skrzywdził chirurg. Jego ofiarami padły jeszcze trzy inne kobiety.



Del Hall to 43-letni mężczyzna ze Stanów Zjednoczonych który postanowił wykonać na sobie odważny eksperyment. Del postanowił przez 46 dni pić tylko piwo i po tym czasie przekonać się, jak wpłynie to na jego wagę i samopoczucie. Mężczyzna codziennie wypijał od dwóch do pięciu piw. Wymaganą dawkę płynów uzupełniał wodą. Jego dieta trwała 46 dni. Jak sam mówi - najtrudniejszy był dla niego trzeci dzień, kiedy poszedł do meksykańskiego baru. Pokusa na zjedzenie tam posiłku była ogromna, ale Del zdołał się jej oprzeć.
Pomysł na nietypową dietę Amerykanin zaczerpnął z historii bawarskich mnichów, którzy stosowali tego typu posty - „Tu nie chodziło o utratę wagi, to wyzwanie polegające na odtworzeniu tego, co robili mnisi”. W wyniku 1,5 miesięcznej diety Hall schudł 20 kilogramów. Twierdzi, że brak jedzenia nie wpłynął na niego negatywnie. Ba, uważa, że jego obecne wyniki badań są lepsze niż przed piwną dietą - obniżyło mu się ciśnienie krwi, spadł również poziom cholesterolu i cukru we krwi. „Czuję się jakbym miał 20 lat” - mówi 43-latek.



Póki co, mamy decyzję do 29 listopada. Mamy nauczanie zdalne od I klasy szkoły podstawowej wzwyż. Liczymy, że przez te trzy tygodnie blisko będziemy mieli sytuację opanowaną w tym sensie, że ta krzywa zachorowań zostanie wypłaszczona, że nie będzie zwiększonej liczby dziennych zarażeń, bo to wszystko jest z sobą powiązane - powiedział minister, dodając, że chodzi o utrzymanie wydolności systemu zdrowia.
Czarnek podkreślił jednocześnie, że jeśli Polacy będą przestrzegać wszystkich obostrzeń i rygorów sanitarnych, które zostały wprowadzone, wówczas istnieje szansa na to, by "po 29 listopada przynajmniej stopniowo wracać do szkół".



Każdy powinien czuć się wolny do bycia tym, kim jest. A w Unii nadal ponad połowa ludzi LGBTIQ nigdy albo bardzo rzadko mówi otwarcie, kim są. A to oznacza, że obawiają się do tego otwarcie przyznać. Boją się społecznego piętna wynikłego z coming-outu – powiedziała dziś Vera Jourova, wiceszefowa Komisji Europejskiej, podczas prezentacji pięcioletniej strategii na rzecz równości osób LGBTIQ.
Bruksela – oprócz przeglądu, czy obecne prawo antydyskryminacyjne UE jest należycie wdrażane w całej Unii – zamierza zaproponować europarlamentowi oraz krajom Unii wpisanie homofobicznych przestępstw i mowy nienawiści do katalogu „przestępstw unijnych”. Traktat o UE pozwala na przyjmowanie takich dyrektyw o „normach minimalnych odnoszących się do określania przestępstw oraz kar” w pewnych dziedzinach o charakterze transgranicznym. Unia musi być miejscem, gdzie ludzie LGBTI mogą prowadzić normalne życie – powiedziała komisarz UE ds. równości Helena Dalli.
Według rankingu ILGA Europe Polska jest obecnie najbardziej homofobicznym krajem w Unii Europejskiej. Nie tylko w Polsce widoczne są zmiany na niekorzyść społeczności LGBT. “W blisko połowie krajów, których system prawny został prześwietlony przez ILGA Europe, odnotowano brak pozytywnych zmian względem równouprawnienia. Wśród europejskich organizacji działających na rzecz osób LGBT istnieje obawa, że ta tendencja się utrzyma” - podsumowywali w maju przedstawiciele Kampanii Przeciw Homofobii. Wyznaczenie strategii zmian na lata 2020-2025 nazywają natomiast "historycznym momentem".
