Najlepsze wpisy

Jak informuje Ministerstwo Zdrowia - w całym kraju sa jeszcze łóżka covidowe, ale powoli zaczyna brakować respiratorów. Na Pomorzu Zachodnim zajętych jest 515 z 883 łóżek covideowych i 49 z 67 respiratorów. Na Mazowszu pozostało do dyspozycji zaledwie 21 respiratorów, który prawdopodobnie zostaną użyte już dziś. W Małopolsce zajętych jest 188 ze 192 respiratorów - są tylko 4 wolne maszyny. Równie zła sytuacja jest w innych województwach. Według nieoficjalnych informacji podawanych przez osoby blisko związane z rządem - polski system zdrowia załamie się w nocy z piątku na sobotę.

Portal polsatnews.pl poinformował o propozycjach nowych obostrzeń, które padły podczas rozmów między przedstawicielami rządu i samorządów. Są to na razie wyłącznie propozycje, które będą rozważane w najbliższych godzinach, ale wiadomo, co brane jest pod uwagę.

Jednym z prawdopodobnych scenariuszy jest częściowy powrót do nauczania zdalnego. Lekcje przez internet mogą już niedługo ponownie odbywać wszyscy uczniowie, którzy ukończyli 12 lat. "Na podstawie analizy danych epidemiologicznych (...), mamy pewne podejrzenia i to mocno ugruntowane, że w szkołach odbywa się transmisja wirusa. Zwłaszcza dotyczy to szkół w strefach czerwonych oraz w dużych miastach" - mówi gość Porannej rozmowy w RMF FM dr Paweł Grzesiowski, pytany o to czy szkoły powinny zostać zamknięte.

Wśród pomysłów, które miałyby pomóc w obniżeniu poziomu zachorowań i zapanowaniu nad rozprzestrzenianiem się pandemii, jest m.in. całkowity zakaz organizacji wesel. Obecnie obowiązują ograniczenia liczby gości w zależności od tego, w jakim powiecie (strefa żółta, czy czerwona) są one organizowane. Jak informuje polsatnews.pl, już niebawem może się to zmienić i wrócić do stanu z czasu wiosennego lockdownu. 

Wydarzenie miało miejsce 31 maja w kalifornijskim Bradbury. 17-letnią Hailey Marinicio zaniepokoiło szczekanie psów w ogródku. Gdy wyjrzała przez okno, zobaczyła, że po murze odgradzającym jej ogródek spaceruje… niedźwiedzica z młodymi.

Dziewczyna bez namysłu wybiegła z domu i gołymi rękami zepchnęła niedźwiedzicę z muru. Następnie chwyciła najmniejszego psa na ręce, a resztę zagoniła do domu. Starcie z niedźwiedziem skończyło się u 17-latki jedynie lekkim zadrapaniem.