cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Najlepsze wpisy

Maria Skłodowska mówiła biegle w pięciu językach: polskim, rosyjskim, niemieckim, angielskim oraz francuskim.
logo-head
Dodano: 07.11.2023
Pandy robią kupę nawet 45 razy dziennie. Co przekłada się na 10 kilogramów bambusowych odchodów.
logo-head
Dodano: 04.09.2021
autor: MaulWolf
Wszystkie osoby mające dużo znajomych na Facebooku łączy ta jedna wspólna cecha.
logo-head
czytaj dalej

Okazuje się, że osoby posiadające dużą liczbę „facebookowych znajomych” dzielą pewną wspólną cechę.

Przekonał się o tym Phillip Ozimek z Ruhr-University w Bochum (Niemcy). W jego badaniu wzięło udział 531 osób. Zostali oni podzieleni na dwie grupy: pierwsza – tzw. grupa pilotażowa – w skład której wchodziły 242 osoby. Badanie drugiej grupy miało na celu potwierdzenie rezultatów uzyskanych w trakcie eksperymentu przeprowadzonego na grupie pierwszej.

Całość była mało skomplikowana. Uczestnicy badania otrzymali kwestionariusze do wypełnienia. Mieli oni odpowiedzieć jak bardzo zgadzają się z danym zdaniem, używając do tego skali Likerta. Pytania dotyczyły kilku aspektów: życia towarzyskiego, stopnia przywiązania do rzeczy, stopnia w jakim dana osoba ceni sobie rzeczy materialne itd. Na końcu każdy z uczestników badania został zapytany o liczbę znajomych, jaką posiada na Facebooku.


Wyniki jasno pokazały, że osoby mające wielu znajomych na portalu społecznościowym są jednocześnie znacznie większymi materialistami. Według teorii Ozimka może mieć to związek z uprzedmiotawianiem swoich „ziomków” i kolekcjonowaniem ich jak rzeczy. Dobrze przeczytaliście! Ludzie tacy, w większości przypadków, podświadomie traktowali swoich znajomych, jak rzeczy i gromadzili ich, dokładnie tak samo jak gromadzi się bogactwo.

Robin Dunbar – antropolog oraz psycholog zajmujący się sprawami ewolucji na Uniwersytecie w Oxfordzie – postanowił przetestować jedną z „miejskich legend” dotyczących wirtualnych znajomych. Okazuje się, że maksymalną liczbą znajomych, jaką jesteśmy w stanie „utrzymać”, to liczba 150 – nie tak wiele, prawda?

Sugeruje to jednocześnie, że każdy znajomy wykraczający poza tą liczbę kompletnie nie ma sensu. Chodzi o to, że każda przyjaźń wymaga interakcji twarzą w twarz, aby móc ją utrzymać.

Badania zostały przeprowadzone na 3 000 dorosłych osób. Wykazały one, że limit sieci społecznej, w jakiej możemy funkcjonować, jest określony przez nasz mózg i nawet współczesna technologia nie była w stanie tego zmienić.

Źródło:  old.wiedzoholik.pl
Dodano: 19.11.2020
autor: Jackson
Arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski oznajmił, że "cieszy się ogromnie" z decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który uznał aborcję za niezgodną z prawem.
logo-head
czytaj dalej
"Z wielkim uznaniem przyjąłem dzisiejszą decyzję Trybunału Konstytucyjnego, uznającą aborcję eugeniczną za niezgodną z Konstytucją Rzeczypospolitej" - napisał w oświadczeniu abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. "Tą decyzją stwierdzono, że koncepcja „życia niewartego życia” stoi w jaskrawej sprzeczności z zasadą demokratycznego państwa prawnego. Życie każdego człowieka od momentu poczęcia do naturalnej śmierci przedstawia przed Bogiem taką samą wartość i powinno być w takim samym stopniu chronione przez państwo" - pisze Gądecki.

Dotychczas kwestie aborcji w Polsce regulowała ustawa o planowaniu rodziny z 1993 roku. Zgodnie z jej zapisami legalnej aborcji można było dokonać w trzech przypadkach - gdy ciąża jest zagrożeniem dla zdrowia lub życia kobiety, płód jest ciężko i nieodwracalnie uszkodzony albo gdy ciąża jest efektem gwałtu. W grudniu 2019 r. grupa 119 posłów PiS, Konfederacji, PSL-Kukiz '15 - na czele z Bartłomiejem Wróblewskim z Poznania - złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o sprawdzenie, czy aborcja z powodu choroby lub uszkodzenia płodu jest w Polsce zgodna z konstytucją.

W czwartek po południu prezes TK Julia Przyłębska ogłosiła, że niekonstytucyjny jest przepis, który pozwala na przerwanie ciąży w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Źródło:  poznan.wyborcza.pl
Dodano: 23.10.2020
autor: MarcinZbezu
"Chłopi" to jedyny film w Polsce, na który w tym roku do kin poszło ponad milion widzów.
logo-head
czytaj dalej
W cztery tygodnie od premiery film obejrzało ponad milion widzów. Jest to najlepszy wynik rodzimej produkcji w tym roku, ale także jedyna produkcja w tym roku, na którą wybrało się milion widzów. Obecnie trwają prace nad anglojęzyczną wersją filmu. Produkcja walczy o nominację do Oscara. 
Dodano: 08.11.2023
Rada Języka Polskiego oficjalnie poinformowała, że odradza używania słowa "Murzyn".
logo-head
czytaj dalej
„Dziś słowo »Murzyn« jest nie tylko obarczone złymi skojarzeniami, jest już archaiczne" - brzmi opinia Rady Języka Polskiego składającej się z niespełna 40 specjalistów zajmujących się rozstrzyganiem wątpliwości językowych co do słownictwa, gramatyki i ortografii.
Źródło:  www.rp.pl
Dodano: 05.03.2021
autor: MarcinZbezu
W Holandii pochowano pierwszą osobę przy użyciu "żywej trumny".
logo-head
czytaj dalej
Z relacji holenderskich mediów wynika, że pogrzeb odbył się w ubiegłym tygodniu. Bob Hendrikx, założyciel startupu produkującego Living Cocoon, powiedział lokalnym mediom, że nie był obecny przy pochówku, ale rozmawiał wcześniej z krewnym zmarłej i „był to wzruszający moment”. 

Living Cocoon – bo tak nazywa się ta „ekologiczna” trumna tworzy się przez kilka tygodni - grzybnia rośnie w kształt trumny, po czym pozostawia się ją do naturalnego wyschnięcia. Gdy tylko zacznie mieć kontakt z wilgotną glebą, wróci do życia i rozpocznie proces rozkładu.
 

Startup wyprodukował dotychczas 10 trumien za 1250-1500 euro (5500-6600 zł) za sztukę. Oczekuje, że cena znacznie spadnie wraz ze zwiększeniem produkcji. Hendrikx ma nadzieję, że trumny z grzybnią staną się "nową normą".


Bob Hendrikx chwali się, że Living Cocoon pozwala „ludziom ponownie stać się jednością z naturą”.

Jak podał PAP, Hendrix zauważył, że proces, w którym ludzkie ciało w tradycyjnej trumnie staje się kompostem może trwać dekadę lub dłużej. Spowalnia go lakierowane drewno i metale w trumnie, oraz syntetyczna odzież, w której rozpad ciała może trwać jeszcze dłużej.

Trumna z grzybnią zostanie wchłonięta do gleby w ciągu miesiąca lub sześciu tygodni, aktywnie przyczyniając się do pełnego rozkładu zawartego w niej ciała i wzbogacając jakość otaczającej gleby - wszystko to w ciągu dwóch-trzech lat.

Źródło:  nt.interia.pl
Dodano: 21.09.2020
autor: MaulWolf
Vin Diesel dał swojej córce na imię Pauline, aby upamiętnić swojego zmarłego przyjaciela Paula Walkera.
logo-head
Dodano: 21.09.2020
autor: HjakHajto
Dwayne "The Rock" Johnson drugi raz z rzędu jest najlepiej zarabiającym aktorem na świecie. W ciągu roku zarobił 87,5 milionów dolarów. (332 mln złotych).
logo-head
Dodano: 18.04.2021
Michał Marszał planuje zorganizować w Polsce koncert rumuńskiego artysty Sandu Ciorby, wykonawcy hitu: „Dalibomba”.
logo-head
czytaj dalej

Aktualnie Michał poszukuje poważnej firmy od organizacji koncertów.

Dodano: 27.02.2024
następna strona