historia
Dodano: 11.11.2020
autor: Jackson
Dodano: 09.11.2020
autor: MaulWolf
Dodano: 09.11.2020
autor: MaulWolf
Dodano: 09.11.2020
autor: MaulWolf
Dodano: 09.11.2020
autor: Jackson
Dodano: 08.11.2020
autor: HjakHajto

Ogromna tragedia nowego Prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena. Trudno sobie to nawet wyobrazić.

czytaj dalej
Joe Biden 48 lat temu odebrał telefon. Gdy tylko wziął do ręki słuchawkę, czuł, że coś jest nie tak. To wtedy dowiedział się, że w wypadku samochodowym zginęła jego 30-letnia żona i zaledwie roczna córka. Ale to nie jedyna tragedia w życiu Bidena.
"Ja też miałem taki telefon, jak wy mieliście. Dobrze znam ten strach, to nagłe przeczucie przeszywające kości, że stało się coś złego. W moim przypadku wiadomość brzmiała tak: "Twoja żona nie żyje, twoja roczna córka nie żyje, twoi dwaj synowie są ranni i nie wiadomo, czy z tego wyjdą".
Joe Biden poślubił poznaną podczas wakacji na Hawajach, Neilię Hunter, której ojciec był reastuaratorem. Para doczekała się trójki dzieci – córki Naomi i dwóch synów Roberta i Josepha (Beau). Cała rodzina jechała 18 grudnia 1972 roku na spotkanie gwiazdowe, kiedy nagle zdarzył się wypadek na drodze. W jego wyniku na miejscu zginęły żona i malutka córeczka polityka. Z kolei synowie Joe Bidena trafili do szpitala w ciężkim stanie.
W maju 2015 roku Joe Biden stracił też syna. 46-letni Beau zmarł na raka mózgu. "Z rozdartym sercem informujemy, że nasz mąż, brat i syn odszedł po walce z chorobą, którą toczył z taką samą odwagą, siłą i prawością, jaką demonstrował każdego dnia" - informowała rodzina Bidenów.

Dodano: 07.11.2020
autor: HjakHajto
Dodano: 07.11.2020
autor: MaulWolf
Dodano: 07.11.2020
autor: MaulWolf
Dodano: 06.11.2020
autor: MaulWolf