cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Wszystkie wpisy

Masz czasem wrażenie, ze ktoś cię obserwuje? Oto skąd bierze się to uczucie.
logo-head
czytaj dalej
Kojarzycie to nieprzyjemne uczucie, kiedy to wydaje wam się, że ktoś na was patrzy? Czasem ciężko się go pozbyć i przez cały czas czujemy się obserwowani. Kiedy jednak rozglądamy się dookoła, okazuje się, że nikogo oprócz nas nie ma w pobliżu, a jednak gdzieś z tyłu głowy wciąż tkwi ta uporczywa myśl, że ktoś się w nas wpatruje. 

Jeśli coś takiego przytrafia wam się często, to pewnie przyszło wam już do głowy, że to pierwsze oznaki postępującej paranoi. Nic dziwnego, pewnie każdy z nas pomyślałby podobnie. Profesor psychologii - Edward Titchener - z Cornell University w roku 1898 postanowił przeprowadzić na swoich studentach pewien eksperyment. Jego wynik pokazał coś bardzo ciekawego. 

Eksperyment jasno pokazał, że to coś więcej niż zwykła nerwica. Czasem może oznaczać to, że ktoś rzeczywiście nas obserwuje. Tego typu objawy mogą się nasilać, kiedy naprawdę przyłapiemy kogoś na obserwowaniu nas. 

Trzeba jednak wziąć pod uwagę również możliwość, kiedy to jakieś dźwięki są zbyt ciche, aby trafić do naszej świadomości, jednak nasze zmysły z łatwością je rejestrują, aktywując tym samym nasze mechanizmy obronne, przez co pojawia się u nas zwiększona czujność i wrażliwość na różne bodźce. Tak samo wygląda to u paranoików, którzy słyszą i widzą pewne rzeczy, choć w rzeczywistości ich nie ma. 
Źródło:  wiedzoholik.pl
Dodano: 19.10.2020
autor: Jackson
27-latka waży 315 kg. Chce jeszcze przytyć, aby czuć się seksownie. Dziewczyna twierdzi, że będzie spełniona, gdy na wadze pojawi się 450kg.
logo-head
czytaj dalej
W dobie obsesji wyglądu, fit-trenerek i jedzenia bez glutenu, podejście tej dziewczyny szokuje. Kobiety prześcigają się w wymyślnych dietach i hardcorowych ćwiczeniach, ona waży ponad 300 kg i chce jeszcze przytyć! 

Ta dziewczyna pochodzi z Teksasu, ma 27-lat i waży już 315 kilogramów! Jej marzeniem jest zostać najgrubszą kobietą na świecie. Ciągle tyje. 

Dziewczynie w spełnieniu „marzenia” kibicuje jej chłopak, Sid. Mężczyzna najwyraźniej kocha jej kształty i perspektywę dalszego tycia. Codziennie karmi swoją dziewczynę i podaje jej min. 8000 kalorii. Dziewczyna waży już tak dużo, że ma spory problem z normalnym funkcjonowaniem. Wraz z chłopakiem szukają łóżka, które miałoby wbudowaną toaletę.

Monica, bo tak ma na imię kobieta, twierdzi, że dopiero gdy na liczniku zobacz 450 kg, poczuje się spełniona: 

"Chcę ważyć 450 kilogramów. Dopiero wtedy poczuję się spełniona i szczęśliwa. Wszyscy będą mi usługiwać, a ja będę tylko leżeć. Jest też to nasza fantazja erotyczna. Dużo na ten temat rozmawiamy i świetnie dogadujemy się w tej kwestii. Zmierzamy do tego samego celu. Gdy zjem naprawdę spory obiad, to Sid musi pomagać mi się przekręcać, bo sama nie daję już rady".
Źródło:  wiadomosci.wp.pl
Dodano: 19.10.2020
autor: MaulWolf
W knajpie Magdy Gessler słoik zupy pomidorowej lub rosołu na wynos kosztuje 60 złotych!
logo-head
czytaj dalej

Znana restauratorka Magda Gessler otworzyła w stolicy kolejną restaurację, gdzie można kupić m.in. dania obiadowe w słoikach. Za słoik rosołu lub zupy pomidorowej trzeba zapłacić tam 60 zł. 

Jak się okazuje otwarcie, które miało miejsce w sobotę o godz. 10:00 rano miało nie tyle "słodko-słony" co "słodko-gorzki" smak. Fani Magdy Gessler, co prawda, pochwalili wystrój i koncept nowego lokalu jurorki "MasterChefa" oraz jej syna, jednak ich uwagę przykuły szczególnie wysokie ceny produktów oferowanych w bistro.

Mnie tylko jedno zastanawia. Dlaczego w "Kuchennych rewolucjach" Pani Magda mówi że np. cena jest za wysoka i nikt tego nie kupi, mimo że np. produkt też jest wysokiej jakości. (...) Więc teraz moje pytanie, dlaczego Pani Magda poucza innych, a sama ma tak wysokie ceny?

Źródło:  plejada.pl
Dodano: 19.10.2020
autor: Jackson
Mężczyzna z Nowego Targu podczas zabijania swojej żony dostał zawału.
logo-head
czytaj dalej
Przy samochodzie na parkingu w Nowym Targu znaleziono zmaltretowaną kobietę i ciało mężczyzny. Do zdarzenia doszło na początku października. Teraz wiadomo już, co się stało. W samochodzie zaparkowanym przy ulicy Sikorskiego znaleziono ciało mężczyzny. W pobliżu była jego zakrwawiona żona.

Z informacji, do których dotarła "Gazeta Krakowska", wynika, że to małżeństwo mieszkańców Podhala. Wybrali się na przejażdżkę. W pewnym momencie 60-latek zaparkował auto przy placu manewrowym służącym do nauki jazdy.

Z ustaleń wynika, że tam zaczął dusić swoją żonę, która siedziała obok. Chciał jej też wlać do gardła jakąś nieznaną substancję.

Gdy kobieta była już mocno poturbowana, agresor nagle osłabł, dostał ataku serca i zmarł. Prokurator potwierdza, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. Wtedy ofiara wyczołgała się z samochodu. Kobieta w poważnym stanie trafiła do szpitala.



 

Źródło:  www.polsatnews.pl
Dodano: 19.10.2020
autor: MaulWolf
Właściciele kotów są o 30% mniej narażeni na atak serca.
logo-head
Dodano: 19.10.2020
autor: Jackson
Johnny Depp jest ślepy na lewe oko. Okulary nosi nie dlatego, że są modne, ale bez nich praktycznie nic nie widzi.
logo-head
Dodano: 19.10.2020
autor: MaulWolf
"Spoza Układu" to nowa kreskówka od twórców Ricka i Morty'ego". Serial dostępny jest już w Polsce.
logo-head
Dodano: 19.10.2020
autor: MaulWolf
Jeśli wyślesz list na adres: "Walt Disney World Communications", w tytule wpisując imię swojej ulubionej postaci, otrzymasz zdjęcie tej postaci z autografem.
logo-head
Dodano: 19.10.2020
autor: MaulWolf
Policja siłą wynosi księdza i ministranta prosto z prowadzonej mszy świętej.
logo-head
czytaj dalej
Ks. Michał Woźnicki to wydalony z zakonu salezjanin, skonfliktowany ze swoimi dawnymi współbraćmi z poznańskiego domu, którego nie chce opuścić. 

Jak informuje Onet.pl do zdarzenia doszło dziś rano. Ksiądz odprawił kolejną mszę i razem z wiernymi szykował się do nabożeństwa różańcowego. Do środka weszli jednak policjanci i poprosili o dowody osobiste.

"W tym miejscu gospodarzem jest Jezus Chrystus, prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek. Proszę uklęknąć - odpowiedział ks. Woźnicki. Policjant stwierdził jednak: "Pan nie będzie wydawał mi poleceń. Proszę od pana i każdego z uczestników dowód osobisty". Ksiądz stwierdził ponownie, że obecnie odbywa się nabożeństwo różańcowe, na co policjanci zagrozili użyciem siły, w przypadku niewykonywania poleceń.

"Przepraszam, ale pan ma zasłoniętą twarz, więc obawiam się, że wtargnęli do mnie intruzi albo złoczyńcy - mówił dalej ksiądz. Duchowny zignorował prośby policjantów, śpiewał z wiernymi pieśni i zaczął odmawiać różaniec. Po kilku minutach policjanci wzięli pod ręce ministranta i wynieśli go z pokoju.


Policję o interwencję poprosili sami salezjanie, którzy poinformowali, że w celi Woźnickiego odbywa się nabożeństwo naruszające rządowe obostrzenia. Policjanci wylegitymowali wiernych, ale ksiądz i ministrant odmówili okazania dokumentów wobec czego zostali doprowadzeni do komisariatu.

Źródło:  wiadomosci.onet.pl
Dodano: 19.10.2020
autor: MaulWolf
Interwencja i pacyfikacja mężczyzny, który nie miał na sobie maseczki.
logo-head
czytaj dalej
Za profilem Polska Policja na Facebooku: "Policjant po służbie przebywając w wagonie warszawskiego metra był świadkiem jak młody mężczyzna wulgarnymi słowami zaatakował kobietę, która wcześniej zwróciła mu uwagę, co do niewłaściwego zachowania w czasie epidemii.

Policjant zareagował prosząc o spokój, jednak to nie poskutkowało. Mężczyzna zaczął obrażać policjanta: "spier... chu..., odpier... się". Policjant wcześniej okazał legitymację i przedstawił się. Mimo to mężczyzna cały czas był bardzo agresywny. Policjant ze wzgledu na bezpieczeństwo pasażerów wydał mu polecenie, aby opuścił z nim pociąg na najbliższej stacji, ale ten odmówił. Policjant pouczył go o użyciu siły fizycznej w przypadku niezastosowania się do poleceń.

Wtedy mężczyzna odepchnął policjanta, szarpał go za ręce i próbował się oddalić. Policjant w reakcji na tak agresywne zachowanie poinformował go, że zostaje zatrzymany w związku ze znieważeniem i naruszeniem nietykalności funkcjonariusza. Przez cały czas interwencji mężczyzna był bardzo agresywny i wulgarny.
Warto podkreślić, że przypadkowy świadek pomógł policjantowi w obezwładnieniu agresora.

Zasługuje to na szczególną pochwałę i podziękowania z naszej strony.
Nie pozwólmy, aby takie agresywne zachowania miały społeczne przyzwolenie. Policjanci kolejny raz udowadniają, że na służbie jesteśmy 24h na dobę. Codziennie podejmujemy ok. 16 tys. interwencji, wiele z nich podejmowanych jest z narażeniem własnego życia"
Źródło:  www.facebook.com
Dodano: 19.10.2020
autor: Jackson
następna strona