cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Najlepsze wpisy

Łukasz Milewski pracował w kawiarni na 101. piętrze wieży północnej zaledwie od dwóch miesięcy, w ten sposób chciał zarobić na studia w Polsce. Miał 21 lat, pochodził z Suwałk. Do ojczyzny planował wrócić pod koniec września.
logo-head
Dodano: 11.09.2023
Macaulay Culkin, czyli "Kevin sam w domu" jest partnerem Brendy Song, czyli London Tipton z "Nie ma to jak hotel".
logo-head
czytaj dalej
Para ma dwójkę dzieci, syna Dakotę Song Culkina, urodzonego w 2021 roku, oraz drugie dziecko, które przyszło na świat w 2023 roku, ale jego imię nie jest znane.
Dodano: 07.12.2023
Burger King w Tajlandii ma w swojej ofercie „prawdziwego cheeseburgera”, który nie zawiera mięsa i składa się z 20 plasterków sera żółtego.
logo-head
czytaj dalej
Bułka posypana sezamem i wypełniona 20 plasterkami sera - to propozycja Burger Kinga w Tajlandii. Operator sieci fast food wprowadził ją do menu i nazwał "prawdziwym cheeseburgerem".
Dodano: 10.02.2024
Brytyjka Zara Hartshorn cierpi na rzadką chorobę zwaną Cutis Laxa. Ma zaledwie 19 lat, ale wygląda na 50.
logo-head
czytaj dalej

Młoda kobieta w wieku 16 lat przeszła już pierwszą operację liftingu twarzy, aby zatrzymać chorobę, która sprawia, że wygląda na kobietę o 30 lat starszą niż jest w rzeczywistości. Już od 12 roku życia Zara Hartshorn jest często uważana za kobietę po czterdziestce z powodu swojej choroby genetyznej, którą odziedziczyła po swojej mamie.

Początkowo Zara myślała, że jej wygląd sprowadza się do stanu zwanego lipodystrofią, czyli zanikakniem tkanki. Jednak po wizycie w USA i spotkaniu z dr Abu Gargiem, ekspertem od lipodystrofii z University of Texas, stwierdzono, że cierpi na jeszcze rzadszą chorobę znaną jako Cutis Laxa. Oprócz starzenia, Cutis Laxa może powodować poważne problemy zdrowotne wpływające na płuca, serce i tętnice.

Źródło:  www.thesun.co.uk
Dodano: 18.09.2020
autor: Jackson
Otyły gość w samolocie zajął połowę mojego miejsca. Zażądałem zwrotu kasy.
logo-head
czytaj dalej
Coraz częściej słyszy się o przypadkach, gdy otyli pasażerowie są zmuszani do wykupienia dodatkowego miejsca w samolocie, aby nie zajmować części fotela współpasażera. Niektórzy są zdania, że takie sytuacje są niedopuszczalne i że dyskryminują osoby z nadwagą, podczas gdy inni uważają, że tak właśnie powinno być. Podobnie było w przypadku autora ostatniego wątku na forum Reddit. Mężczyzna został posadzony obok wyjątkowego otyłego pasażera, który częściowo zajmował jego siedzenie. Postanowił domagać się zwrotu pieniędzy, a całą historię opisał. 

“W tym miesiącu leciałem na drugi koniec kraju podczas 5-godzinnego lotu. Odpowiednio wcześniej zabookowałem i wybrałem swoje miejsce. Specjalnie wybrałem miejsce przy przejściu w rzędzie z tylko dwoma fotelami, bez środkowego siedzenia - było tylko miejsce przy oknie i przy przejściu. Zobaczyłem, że na pokład samolotu wchodzi bardzo otyły mężczyzna i od razu pomyślałem sobie, że trudno będzie mu się zmieścić na jakimkolwiek siedzeniu. Pomyślałem, że może wykupił dwa miejsca i dlatego w ogóle zdecydował się na lot. W duchu modliłem się o to, żeby nie siedział koło mnie, ale oczywiście okazało się, że jego miejsce było obok mnie, przy oknie, więc musiałem go przepuścić.

Wstałem i grzecznie go przepuściłem, bon chciałem przynajmniej dać mu szansę. Usiadł, ale okazało się, że zajął co najmniej 1/3 mojego fotela. Usiadłem na swoje miejsce, ale byłem wciśnięty i było mi bardzo niewygodnie. Po minucie postanowiłem postawić sprawę jasno i powiedziałem: “Przepraszam pana, ale ta sytuacja mi nie odpowiada. Zajmuje pan część mojego miejsca”. Jego reakcja nie była niegrzeczna, ale wzruszył ramionami jakby powiedział, że nic nie może na to poradzić, chociaż ścisnął bardziej ramiona, żeby postarać się zajmować mniej miejsca. Niestety to nic nie pomogło. Jego ciało wciąż zwisało przez podłokietnik i zajmowało jakąś 1/4 mojej przestrzeni. W końcu zatrzymałem stewardessę i spytałem, co można zrobić w tej sytuacji. Od razu powiedziała mężczyźnie, że najprawdopodobniej będzie musiał wykupić dodatkowe siedzenie. Następnie poszła na przód samolotu, po czym wróciła i powiedziała, że nie ma już żadnych wolnych miejsc, więc nie można poprzesadzać pasażerów, żebyśmy dostali dodatkowy fotel. Zapadła niezręczna cisza. Mężczyzna wyglądał na bardzo zawstydzonego, ale nie zamierzał się poddać. Zaczął tłumaczyć, że nie może czekać na późniejszy lot. Współczułem mu, ale myślałem też o moim własnym komforcie podczas długiego lotu - komforcie, za który zapłaciłem. Stewardessa poinformowała go, że o ile któryś z pasażerów nie zgodzi się podzielić z nim częścią swojego miejsca, będzie musiał zmienić lot. Słysząc to ultimatum mężczyzna bardzo się zmieszał. Postanowiłem przedstawić mu swoją ofertę. Powiedziałem mu: “Zgodzę się na tą sytuację, jeśli zapłaci mi pan 150 dolarów - to połowa kosztów tego lotu i będzie dla mnie rekompensatą za zaistniałe okoliczności”. Od razu się zgodził, wyjął pieniądze i mi zapłacił. Dodał nawet, że bardzo docenia mój gest. Ale pasażerowie siedzący za nami (a dodam, że jakoś nie proponowali mu, żeby przesiadł się obok nich) zaczęli komentować tę sytuację pod nosem i mówili, że jestem dupkiem. Zignorowałem ich i schowałem pieniądze do portfela...

Z mojej perspektywy wygląda to tak, że dałem temu mężczyźnie możliwość pozostania w samolocie i dostałem rekompensatę za to, że miałem do dyspozycji co najwyżej 75 proc. mojego miejsca (że już nie wspomnę o byciu ściśniętym). Obaj wyszliśmy na tym bardzo korzystnie. On nie był na mnie zły, wydawało się wręcz, że odczuł ulgę, że udało nam się załatwić sprawę prywatnie. Ale po wylądowaniu para, która siedziała za mną zmierzyła mnie morderczym wzrokiem. Zignorowałem ich. Mimo wszystko teraz zastanawiam się, czy zachowałem się jak palant?” - spytał pozostałych internautów autor wątku.


Duża grupa komentujących stwierdziła, że całkowicie rozumieją jego zachowanie i że nie zachował się niewłaściwie.

Duże osoby potrzebują więcej miejsca. W związku z tym ludzie, którzy nie mieszczą się na jednym siedzeniu powinni wykupić dodatkowe miejsca.


Miałeś pełne prawo poprosić stewardessę, żeby znalazła rozwiązanie dla tej sytuacji, a ostatecznie sami doszliście do porozumienia. Wszyscy inni pasażerowie powinni się odczepić, bo to nie ich miejsce zostało zajęte.


Ten mężczyzna wiedział, że jest gruby, mógł wykupić dwa miejsca, ale tego nie zrobił. Autor wątku pozwolił mu zostać na pokładzie samolotu i ustąpił mu miejsca bez płacenia za dodatkowy fotel, oraz zaoszczędził mu upokorzenia związanego z opuszczeniem samolotu i czekaniem na kolejny lot.

Jednak nie wszyscy internauci byli tego samego zdania i uznali, że autor wątku zachował się bardzo niegrzecznie.

Jesteś palantem. Ten mężczyzna na pewno już i tak czuł się niezręcznie z powodu swojej wagi, znam osoby z nadwagą, które z powodu tuszy wstydzą się latać. Ty dodatkowo go zawstydziłeś i na pewno zraniłeś jego uczucia. 5-godzinny lot to tylko ułamek twojego życia, a nie coś, o co powinieneś robić awanturę. Fakt, że kazałeś mu zapłacić czyni z ciebie dupka.


Jesteś dupkiem. Nie załatwiłeś tej sprawy prywatnie - upokorzyłeś mężczyznę przed stewardessą i zażądałeś od niego pieniędzy. Rozumiem, że miałeś pecha w związku z usadzeniem w samolocie, a on teoretycznie łamał zasady, ale czy to naprawdę było warte tych 150 dolarów?

Źródło:  wiedzoholik.pl
Dodano: 03.10.2020
autor: HjakHajto
W 2016 roku terrorysta wszedł na pokład samolotu, aby go wysadzić. Chwilę po starcie mężczyzna zdetonował ładunek, co spowodowało w samolocie dziurę, która "wyssała" go na zewnątrz. Wszyscy pasażerowie przeżyli, a terrorysta był jedyną ofiarą.
logo-head
Dodano: 10.01.2021
Aktor i piosenkarz Jaden Smith otwiera restaurację w Los Angeles, w której bezdomni będą otrzymywać jedzenie za darmo.
logo-head
Dodano: 19.05.2021
autor: Jackson
Na Jasną Górę w Częstochowie dotarła Ogólnopolska Pielgrzymka Sportowców. Modlili się o sukces Igi Świątek oraz Polskich piłkarzy i przynieśli Matkę Boską w rękawicach bokserskich.
logo-head
czytaj dalej
Ogólnopolska Pielgrzymka Sportowców dotarła na Jasną Górę w Częstochowie 12 czerwca. Pielgrzymi modlili się o sukces Igi świątek na French Open (w tym przypadku już wiemy, że modły nie zostały wysłuchane) oraz o pomyślność dla Polaków na Euro 2020. „Zmówmy codziennie jedno Zdrowaś Maryja, wspierajmy naszych piłkarzy i naszych sportowców w Tokio, a gdy zawodnik będzie miał na piersi złoty medal i zagrają Mazurka Dąbrowskiego, każdy z nas będzie mógł poczuć się dumny, że jego cząstka jest w tym medalu” - mówił ks. Edward Pleń, duszpasterz sportowców.

Pielgrzymka doniosła na Jasną Górę płaskorzeźbę Matki Boskiej ubranej w rękawice bokserskie, które mają bronić ją przed „złymi ludźmi”. „Te rękawice mają strzec Maryję przed złymi ludźmi” - poinformował Jerzy Drynda, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Sportowego RP.
Źródło:  czestochowa.naszemiasto.pl
Dodano: 14.06.2021
autor: MarcinZbezu
Według ekspertów do spraw klimatu praktycznie jedynym powodem globalnego ocieplenia jest działalność człowieka.
logo-head
czytaj dalej
Raport przygotowany na zlecenie ONZ przez Międzyrządowy Zespół do spraw Zmian Klimatu jest największą tego typu pracą od 2014 roku. Dokument jest dziełem 234 naukowców i analityków, którzy bazowali na ponad 14 tysiącach prac naukowych z ostatnich lat.

Według dokumentu to działalność człowieka jest powodem praktycznie całego globalnego ocieplenia. Części zmian nie będziemy w stanie powstrzymać przez najbliższe setki i tysiące lat - mowa tu m.in. o podnoszeniu się poziomu mórz i oceanów. Główną przyczyną zmian klimatycznych jest dwutlenek węgla, który powoduje ogrzewanie się Ziemi z prędkością nieznaną człowiekowi od minimum 2000 lat. 
Źródło:  www.donald.pl
Dodano: 11.08.2021
autor: MarcinZbezu
17-latek z Stanów Zjednoczonych przez 14 lat nie mógł porozumiewać się ze swoją niemą siostrą, dlatego stworzył aplikację, która mu to umożliwiła.
logo-head
czytaj dalej
Archer Calder do tej pory nie mógł się komunikować ze swoją młodszą o trzy lata siostrą Dellą. Dziewczynka z powodu zespołu Bainbridge-Ropers - rzadkiej choroby genetycznej - nie może mówić. Nastolatek wykorzystał swoje umiejętności kodowania i stworzył aplikację, dzięki której dziewczynka wreszcie może porozmawiać z rodziną.

Della chce się komunikować - tak jak każdy z nas. Wyobrażam sobie, jakie to trudne - nie móc rozmawiać z innymi - mówi 17-letni brat dziewczynki Archer.

Archer stworzył aplikację Freespeech, na której użytkownicy mogą tworzyć przyciski z własnymi obrazkami, które symbolizują słowa. Kiedy użytkownik naciśnie na nie, program odczytuje stworzone słowo. Przyciski można dowolnie edytować.

Zdaniem rodziny dzięki Freespeech Della może łatwiej porozumiewać się z bliskimi. Wcześniej robiliśmy pewne rzeczy z nią, nie pytając jej o zdanie. Dzięki tej aplikacji wreszcie możemy włączyć ją w rozmowę, w życie naszej rodziny– dodaje Chad Calder.

Aplikacja jest całkowicie darmowa. Archer zamieścił ją na platformie dla programistów GitHub, by dzięki pomocy innych kodujących systematycznie ją ulepszać. 
Dodano: 14.01.2022
autor: Jackson
następna strona