cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Najlepsze wpisy

Netflix ostrzega Polaków przed współdzieleniem z innymi swojego konta.
logo-head
czytaj dalej
Netflix informuje, że dzielenie się kontem z osobami spoza gospodarstwa domowego nie jest zgodne z regulaminem serwisu. Po założeniu konta i wyborze można utworzyć pięć osobnych profili i oglądać programy z pięciu różnych urządzeń jednocześnie. Netflix walczy z tym, aby nie udostępniać swojego konta np. lokatorom, czy znajomym.

"Pomóż nam potwierdzić, że to Twoje konto. Możemy wysłać kod weryfikacyjny na adres" czy "Jeśli nie mieszkasz z właścicielem tego konta, musisz założyć własne, aby kontynuować oglądanie"  -  to dwa komunikaty, które otrzymują użytkownicy Netflixa w Polsce. 

Obecnie nie ma informacji o blokadzie konta, ale komunikat to kolejny etap, który utrudnia niezgodne z regulaminem współdzielenie kont. 
Dodano: 12.01.2022
autor: MaulWolf
Fotografia przedstawia nastolatkę o nabiegłych krwią oczach. W chwili wykonywania zdjęcia było już jasne, że dziewczynce pozostało kilka godzin życia.
logo-head
czytaj dalej
13 listopada 1985 roku w Kolumbii wybuchł wulkan Navada del Ruiz. Lawiny błotne dotarły nawet 100 km od miejsca erupcji, a śmierć poniosło prawie 30.000 osób.

Fotoreporter Frank Fournier przybył do Bogoty dwa dni po erupcji wulkanu. Na miejscu planował uchwycić działania ratowników i pracowników Czerwonego Krzyża.

"Wokół były setki uwięzionych ludzi. Ratownicy mieli trudności z dotarciem do nich. Słyszałem, jak ludzie wołają o pomoc, a potem następowała cisza - niesamowita cisza" – powiedział w BBC. "To było przerażające" – dodał. Mimo cierpienia tak wielu, szczególnie wstrząsnęła nim sytuacja 13-letniej dziewczynki. Zaprowadził go do niej jeden z rolników. To właśnie wtedy Frank Fournier wykonał to zdjęcie. Omayra Sánchez została uwięziona po szyję w wodzie, ponieważ jedna z jej nóg była przygnieciona konstrukcją budynku. Początkowo sama próbowała się uwolnić, ale bezskutecznie. Później siłą próbowano ją wyszarpać spod budynku, czemu towarzyszyły krzyki bólu dziewczyny, jednak obawiano się, że noga urwie się przy pachwinie, a rana zostanie zainfekowana brudną wodą. Omayra umarłaby w męczarniach.

Ratownicy i Czerwony Krzyż apelowali do władz o wypompowanie wody i udzielenie pomocy, jednak do tego potrzebny był ciężki sprzęt, który nie był dostępny. Omayra była zanurzona do szyi w wodzie przez prawie 3 dni, uwięziona przez beton i resztki jej zniszczonego domu. Dziesiątki osób, będących świadkami tego cierpienia, płakało, wiedząc, że nic nie mogą zrobić. Przez większość czasu Omayra wierzyła, że zostanie uratowana, rozmawiała i nawet żartowała z wolontariuszami. Jednak przed jej śmiercią nagrano film, na którym żegna się z rodzicami i mówi ich kocha. Lekarze uznali, że bez odpowiedniego sprzętu chirurgicznego, amputacja nóg skończyłaby się jeszcze większym cierpieniem Kolumbijki. I dlatego zgodnie stwierdzili, że bardziej humanitarnym będzie pozwolić jej umrzeć. Omayra zmarła na skutek gangreny i hipotermii.

Po opublikowaniu zdjęcia rozpoczęła się debata na temat moralności reporterów. Jak to możliwie, że zdjęcie umierającej dziewczynki obiegło cały świat, a nie było sposobu, żeby jej pomóc? Dzięki fotografii mnóstwo ludzi  rozpoczęło zbiórkę funduszy na pomoc ofiarom katastrofy. 
Dodano: 11.01.2022
autor: Jackson
Amar Bharati powziął 49 lat temu postanowienie, że będzie trzymał rękę w górze. Jak na razie słowa dotrzymał. Jednak najgorzej wyszła na tym jego ręka.
logo-head
czytaj dalej

Nie wiadomo ile lat ma Amar Bharati. Pewne jest tylko to, że jego życie zmieniło się w 1970 roku. Wtedy to mężczyzna postanowił opuścić rodzinę i oddać się bogu Śiwie. Jego nowym domem stała się ulica. Został sadhu, czyli wędrownym ascetą. Skupił się na swoim rozwoju duchowym. Po trzech latach podjął kolejną, szokującą decyzję. Zdecydował się poświęcić bogu swoją rękę i udowodnić, że wiara jest silniejsza niż wszystko, co materialne. Mieszkaniec Indii uniósł prawą rękę i już jej nie opuścił. Amar Bharati trzyma ją w górze od 1973 roku, czyli od ponad 40 lat.

Obecnie mężczyzna nie jest w stanie poruszać kończyną. Nastąpił zanik mięśni. Ręka jest wychudzona, wygląda jakby obumarła. Dla wielu stała się jednak symbolem wiary, poświęcenia, a nawet pokoju. Pojawiły się osoby, które postanowiły pójść w ślady Amara Bharatiego. Niektórzy żyją z uniesioną ręką już 25 lat.

Źródło:  inclinedbedtherapy.com
Dodano: 11.01.2022
autor: HjakHajto
Rodney Alcala, seryjny morderca, który wygrał program "randka w ciemno".
logo-head
czytaj dalej
Dla większości ludzi 13 września 1978 roku był zwyczajnym dniem, ale dla Cheryl Bradshaw, młodej dziewczyny, która wzięła udział w telewizyjnym show "randka w ciemno", była to  przełomowa chwila. Z grona kandydatów wybrała przystojnego kawalera numer jeden, Rodneya Alcalę, znanego później jako morderca z "randki w ciemno". 

Mimo zwycięstwa, do randki nie doszło. Cheryl zrezygnowała z niej już za kulisami, kiedy spotkała Alcalę bez obecności kamer. Jak tłumaczyła, wydawał się jej dziwnym człowiekiem.

Był cichy, ale jednocześnie wchodził w zdanie i narzucał się, kiedy tylko chciał, jakby próbował mnie zastraszyć. Okazał się ciężki do polubienia i nieuprzejmy. Nie tylko go nie polubiłam. Okazał się najgorszym potworem, jakiego poznałam.

Odrzucenie przez Cheryl Bradshaw tylko podsyciło żądze zabijania w Alcali. Przed i po swoim występie w telewizji sadystyczny morderca twierdził, że zabił od 50 do 100 osób.

Rodney Alcala urodził się w San Antonio w Teksasie w 1943 roku. W wieku 17 lat wstąpił do wojska, ale po załamaniu nerwowym został zwolniony ze służby z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym. Następnie Rodney postanowił zapisać się na studia. Alcala od początku uważał się za osobę  niezwykle inteligentną. Sam nazywał się geniuszem, w czym miał trochę racji, ponieważ jego IQ wynosiło 135. Z wojska udał się prosto na Akademię Sztuk Pięknych na uniwersytecie w Kalifornii. Studiował też film na uniwersytecie w Nowym Jorku, gdzie miał zajęcia m.in. z Romanem Polańskim.

Alcala dokonał pierwszego przestępstwa w 1968 roku, zaczepił wtedy ośmioletnią Tali Shapiro i po krótkiej rozmowie zabrał ją samochodem do swojego mieszkania. Świadkiem całego zdarzenia był motocyklista, który postanowił śledzić Alcalę. Mężczyzna wezwał policję i wskazał, do którego mieszkania Alcala zabrał dziewczynkę. Przestępcy udało się uciec, zanim funkcjonariusze weszli do środka. Dziewczynka przeżyła, ale padła ofiarą gwałtu i pobicia.

Alcala został rozpoznany dzięki plakatowi, który udostępniło FBI, zidentyfikowano go jako sprawca gwałtu i usiłowania zabójstwa Tali Shapiro. Został aresztowany w 1971 roku, ale trafił do więzienia tylko pod zarzutem napaści (rodzina Shapiro nie pozwalała jej zeznawać, przez co wyrok skazujący za gwałt nie był możliwy). Dzięki panującemu wówczas prawu, warunkowo wyszedł na wolność już w 1974 r. Pozwolił na to program społeczny, który zakładał wcześniejsze zwolnienia więźniów, którzy wykazali poprawę.

Alcala był na wolności zaledwie przez moment, zaraz po opuszczeniu więziennych murów napadł na 13-latkę. W zakładzie siedział znowu tylko 3 lata, bo przekonał władze, że tym razem naprawdę się zmienił. 

W 1977 roku, gdy ponownie znalazł się na wolności, jego kurator podjął zaskakującą decyzję i zgodził się na podróż Alcali do Nowego Jorku. Śledczy zajmujący się nierozwiązanymi sprawami w Nowym Jorku twierdzą, że zaledwie tydzień po przybyciu na Manhattan, Alcala zabił 23-letnią Ellen Jane Hover, córkę właściciela popularnego klubu nocnego „Ciro’s”. Jej szczątki znaleziono zakopane w ziemi w pobliżu Rockefeller Estate w hrabstwie Westchester.

W 1978 roku Alcala przez krótki okres czasu pracował w gazecie „Los Angeles Times” jako zecer. Został wówczas przesłuchany przez członków grupy operacyjnej pracującej przy sprawie Dusiciela z Hillside. Oczywiście, został wykluczony jako podejrzany w tej sprawie, jednak aresztowano go na krótki okres czasu za posiadanie marihuany.

W czasie, kiedy Alcala pracował w „Los Angeles Times”, udało mu się przekonać setki młodych mężczyzn i kobiet, że był profesjonalnym fotografem mody i sfotografować ich do swojego “portfolio.” Pewien mężczyzna, pracujący razem z nim w redakcji gazety przypomniał sobie później, że Alcala niektóre ze zdjęć pokazywał współpracownikom. „Pomyślałem, że to było dziwne, ale byłem młody i głupi. Kiedy zapytałem dlaczego zrobił te zdjęcia, powiedział, że te kobiety same o to prosiły. Pamiętam, że niektóre dziewczyny na zdjęciach były nagie.” – wyznał. Jak powiedziała jedna z kobiet, które pozwoliły mu się sfotografować w 1979 roku: „Mówił, że był profesjonalistą, więc w moim mniemaniu byłam jego modelką.”. Powiedziała także, że portfolio zawierało „mnóstwo zdjęć nagich nastoletnich chłopców”. Gdy policja odnalazła te zdjęcia, od razu podniosły się obawy, że niektórzy pozujący do nich ludzie mogli stać się kolejnymi ofiarami mordercy.

Po trzech morderstwach, Rodney Alcala chciał spełnić swoje marzenie i stać się popularny. Wziął udział w "Randce w ciemno", gdzie przez moment był "gwiazdą", był pewny siebie, uśmiechnięty.

W 1979 roku Alcala kontynuował swoje żądze. Mężczyzna zabił wtedy 32-letnią Charlotte Lamb i 21-letnią Jill Parenteau, jednak to zabójstwem 12-letniej Robin Samsoe żyło wtedy Los Angeles. Robin Samsoe była 12-letnią dziewczynką z Kalifornii. Zaginęła 20 czerwca 1979 roku, w drodze na zajęcia z baletu. Jej rozkładające się zwłoki znaleziono dwanaście dni później na pogórzach Los Angeles.

Po przesłuchaniu przyjaciół Samsoe, policyjny rysownik sporządził portret pamięciowy, a były kurator sądowy rozpoznał w nim twarz Alcali. Policja postanowiła "odwiedzić" Alcalę, a w jego szafce funkcjonariusze znaleźli kolczyki Samsoe. Policja była już pewna, że ​​ma właściwego człowieka.

Ława przysięgłych uznała Alcalę winnym morderstwa pierwszego stopnia i otrzymał karę śmierci. Jednak kalifornijski sąd najwyższy uchylił ten werdykt. Doszło do kolejnego procesu, w którym zapadł ten sam werdykt. Wtedy również Alcali udało się uciec przed śmiercią, tym razem dzięki amnezji jednego ze świadków. Podczas trzeciego procesu Alcala bronił się sam. Stanął na miejscu dla obrońcy i przez pięć godzin odgrywał na przemian rolę adwokata oraz świadka, zadając sam sobie pytania (adresując je do siebie na per „pan”) i odpowiadając na nie. 

Mimo wszelkich jego prób, analiza DNA była niepodważalna. Kluczowe były też zeznania matki zamordowanej dziewczynki, która wśród znalezionych w schowku oskarżonego kolczyków, rozpoznała parę należącą do jej nieżyjącej córki. W dodatku, ku zaskoczeniu skazanego, na świadka powołano jego pierwszą ofiarę - dorosłą już Tali Saphiro, którą zgwałcił w swoim mieszkaniu w Hollywood. Kobieta opowiedziała o tym, co wydarzyło się przed laty, a ławnicy nie mieli wątpliwości - w marcu 2010 r. po raz trzeci skazali Alcalę na karę śmierci.

Śledczy nadal łączą „Zabójcę z randki w ciemno” z wieloma innymi morderstwami w tym dwoma, do których przyznał się w Nowym Jorku w 2013 roku. Pełny zakres jego zbrodni może nigdy nie być znany.

Rodney Alcala zmarł z w celi śmierci z przyczyn naturalnych w wieku 77 lat, 24 lipca 2021 roku.

Natychmiast po jego śmierci odezwały się niektóre z jego ofiar, wyrażając ulgę, że „morderca z randki w ciemno” w końcu naprawdę zniknął. „Planeta jest lepszym miejscem bez niego" - powiedziała Tali Shapiro. 
Dodano: 10.01.2022
autor: Jackson
37 letni Bill Morgan przez 15 minut przebywał w stanie śmierci klinicznej. Lekarze doradzali rodzinie odłączenie go od aparatury podtrzymującej funkcje życiowe. Bill wyzdrowiał, wyszedł ze szpitala, kupił los na loterii i wygrał fortunę.
logo-head
czytaj dalej
Lekarze dwukrotnie doradzali rodzinie odłączenie Billa od aparatury podtrzymującej życie. Uważali, że jeśli uda mu się wybudzić ze śpiączki, nie będzie zdolny do samodzielnego życia - i stanie się "rośliną".

Bill Morgan przez 12 dni przebywał w śpiączce, gdy nagle wstał z łóżka i okazało się, że jest zdorwy, nic mu nie dolega. Żadnych uszkodzeń mózgu, był całkowicie sprawny, jakby nic się nie stało – Mężczyzna zachowywał jak po kilku godzinach drzemki. Po traumatycznych przeżyciach Bill postanowił odmienić swoje życie. 

Bill przestał pracować jako kierowca ciężarówki, oraz oświadczył się swojej dziewczynie. Wybranka przyjęła jego oświadczyny, a Bill czuł się tak szczęśliwy, że mijając jedną z kolektur postanowił kupić zdrapkę na loterii. Po zdrapaniu warstewki farby okazało się, że… wygrał samochód warty kilkanaście tysięcy dolarów!

To nadal nie koniec historii. Dziennikarze z Melbourne News uznali historię Billa za nadzwyczajną i postanowili przygotować na jego temat materiał wideo. Poprosili więc mężczyznę o to, aby zabrał ich do szczęśliwej kolektury i odegrał scenę z kupowaniem zdrapki. Oko kamery zarejestrowało więc Billa, który jeszcze raz podchodzi do stanowiska, nabywa zdrapkę i… mówi dziennikarzom, że właśnie wygrał 250 tysięcy dolarów. Pokazuje do kamery zwycięski kupon, lekko uginają się pod nim nogi i zaczyna płakać ze szczęścia.

Nagranie obejmuje jeszcze moment, w którym mężczyzna telefonuje do swojej żony i informuje ją o tym, że właśnie wygrał ćwierć milionów dolarów. Szczęściu nie było końca, a żona Billa martwiła się jedynie o to, czy mężczyzna nie wykorzystał zbyt wcześnie całego swojego życiowego limitu szczęścia. Jedno jest pewne – od 1999 roku świat nie spotkał większego farciarza niż Bill Morgan.
Dodano: 11.01.2022
Seryjny morderca Rodney Alcala był swoim adwokatem podczas procesu. Przez 5 godzin przesłuchiwał się jako świadek, zadawał sobie pytania pytania głębokim głosem i kierował je do "Pana Alcali", a następnie odpowiadał na nie juz normalnym głosem.
logo-head
Dodano: 10.01.2022
autor: MaulWolf
Kobra królewska kąsa pytona. Pyton zadusza kobrę. Kobra umiera od ucisku. Pyton umiera od jadu.
logo-head
Dodano: 11.01.2022
autor: MaulWolf
32-letni Leighton Naylor stworzył dla swojej chorej, złotej rybki wózek inwalidzki, który pomaga jej pływać.
logo-head
czytaj dalej
Złota rybka o imieniu Einstein cierpi na zaburzenia pęcherzyka pławnego. Rybka miała problemy z poruszaniem się. Leighton by pomóc Einsteinowi stworzył specjalną uprząż zrobioną z rurek. Dzięki temu "wózkowi" rybka może swobodnie pływać po akwarium.
Dodano: 11.01.2022
autor: Jackson
Pacjentom, którym przeszczepiono serce, często zmienia się temperament, gust muzyczny, a nawet hobby - odpowiadają one cechom osobowości dawców serca.
logo-head
czytaj dalej
Pacjenci po przeszczepie serca mogą wykazywać zmiany w swoim zachowaniu, które odpowiadają historii ich dawców. Przeprowadzono otwarte wywiady z biorcami przeszczepów, wśród pacjentów było dziesięciu biorców, którzy przeszli przeszczep serca. Zaobserwowano od 2 do 5 zmian w każdej z osób. Zmiany obejmowały żywienie, gust muzyczny, artystyczny, seksualne preferencje, sport i życie zawodowe. 
Dodano: 11.01.2022
autor: MaulWolf
W 2015 roku Joel Burger poślubił Ashley King, a za uroczystość weselną zapłaciła restauracja Burger King.
logo-head
Dodano: 12.01.2022
autor: MaulWolf
następna strona