Najlepsze wpisy
Dodano: 31.10.2020
autor: MaulWolf
Dodano: 31.10.2020
autor: Jackson
Dodano: 05.08.2021
autor: Jackson
Koncert Maty na warszawskim Lotnisku Bemowo spowodował drgania pobliskich bloków, przez co w trakcie jego trwania ewakuowano mieszkańców z pobliskiego osiedla.
czytaj dalej
Na koncercie, który odbył się 2 października 2021 roku na Lotnisku Bemowo bawiło się około 40 tysięcy ludzi. Tym samym był to największy solowy koncert hip-hopowy w historii polskiego rapu. Podczas trwania koncert na pobliskim Bemowie dało się odczuć drgania bloków, co zaniepokoiło mieszkańców, którzy zaczęli dzwonić na straż pożarną.
„Zaczęło się o godz. 20 i powtarzało kilka razy. Czuliśmy, że kołyszą się pod nami poduszki kanapy. Trząsł się też kwiatek w doniczce. Byliśmy bardzo przestraszeni” - mówi jedna z mieszkanek.
„Przeżyłam kiedyś trzęsienie ziemi we Włoszech. To było podobne uczucie, choć drgania były słabsze” - dzieli się wrażeniami inna mieszkanka Bemowa.
Ewakuacja mieszkańców trwała godzinę, a straż pożarna poinformowała, że przyczyną drgań był prawdopodobnie koncert Maty, który odbywał się na pobliskim lotnisku.
„Zaczęło się o godz. 20 i powtarzało kilka razy. Czuliśmy, że kołyszą się pod nami poduszki kanapy. Trząsł się też kwiatek w doniczce. Byliśmy bardzo przestraszeni” - mówi jedna z mieszkanek.
„Przeżyłam kiedyś trzęsienie ziemi we Włoszech. To było podobne uczucie, choć drgania były słabsze” - dzieli się wrażeniami inna mieszkanka Bemowa.
Ewakuacja mieszkańców trwała godzinę, a straż pożarna poinformowała, że przyczyną drgań był prawdopodobnie koncert Maty, który odbywał się na pobliskim lotnisku.
Źródło: www.radiozet.pl
Dodano: 07.10.2021
autor: MarcinZbezu
W 2015 roku dwóch oszustów z Hiszpanii sprzedało fałszywy obraz Goi za 1,7 miliona franków szwajcarskich, czyli według ówczesnego kursu prawie 6 mln złotych. Okazało się, że kupujący też są oszustami i płacili fałszywymi banknotami.
czytaj dalej
Dwaj Hiszpanie otrzymali za fałszywy obraz 1,7 mln franków szwajcarskich (według ówczesnego kursu prawie 6 mln zł). Sprawdzili autentyczność pieniędzy specjalną maszyną , jednak pośrednik zdołał je podmienić, zanim się rozstali. Gdy próbowali wpłacić część z pieniędzy w szwajcarskim banku, okazało się, że to fałszywki. A kiedy wracali go domu, francuscy celnicy odkryli w ich bagażu resztę fałszywych pieniędzy - i zawiadomili hiszpańską policję.
Dodano: 01.07.2021
autor: Jackson
Mężczyzna, który przed laty, jako 12-latek był wykorzystywany przez księdza pozwał całą diecezję bielsko-żywiecką. Domaga się 3 milionów złotych zadośćuczynienia.
czytaj dalej
Janusz Szymik był wykorzystywany przez proboszcza ks. Jana Wodniaka w Międzybrodziu Bialskim.
"Posługiwanie w parafii zapewniło mu dostęp do dzieci. Powód wobec przestępstw, których dopuszczał się na jego osobie sprawca, był zupełnie bezradny. Przez ponad dwadzieścia lat musiał znosić jego widok za ołtarzem, pomimo straszliwej wiedzy o tym człowieku. Wodniak dla lokalnej społeczności był autorytetem" - możemy przeczytać w pozwie.
Szymik wielokrotnie zgłaszał sprawę hierarchom kościelnym, ale nie uzyskał od nich żadnej reakcji. Pierwsze konsekwencje wobec Wodniaka zostały wyciągnięte dopiero w 2015 roku. „Długo musiałem walczyć o sprawiedliwość i przyszedł czas na coś, co w Kościele katolickim nazywamy zadośćuczynieniem, to zadośćuczynienie za mękę, której doznałem, za błędy systemowe popełnione przez hierarchów” - mówi Szymik w udzielonym wywiadzie.
"Posługiwanie w parafii zapewniło mu dostęp do dzieci. Powód wobec przestępstw, których dopuszczał się na jego osobie sprawca, był zupełnie bezradny. Przez ponad dwadzieścia lat musiał znosić jego widok za ołtarzem, pomimo straszliwej wiedzy o tym człowieku. Wodniak dla lokalnej społeczności był autorytetem" - możemy przeczytać w pozwie.
Szymik wielokrotnie zgłaszał sprawę hierarchom kościelnym, ale nie uzyskał od nich żadnej reakcji. Pierwsze konsekwencje wobec Wodniaka zostały wyciągnięte dopiero w 2015 roku. „Długo musiałem walczyć o sprawiedliwość i przyszedł czas na coś, co w Kościele katolickim nazywamy zadośćuczynieniem, to zadośćuczynienie za mękę, której doznałem, za błędy systemowe popełnione przez hierarchów” - mówi Szymik w udzielonym wywiadzie.
Źródło: www.donald.pl
Dodano: 09.06.2021
autor: MarcinZbezu
Dodano: 20.03.2021
Dodano: 18.07.2021
autor: Jackson
Dodano: 05.08.2021
autor: Jackson
Solastalgia to smutek i lęk odczuwany w związku z drastycznymi zmianami, które zachodzą w środowisku.
czytaj dalej
Termin ten jest neologizmem, który został zdefiniowany stosunkowo niedawno. Solastalgią określany jest lęk przed utratą naszej planety, jako miejsca do życia.
Źródło: krytykapolityczna.pl
Dodano: 20.09.2021
autor: MarcinZbezu