Najlepsze wpisy


Wcześniej Trybunał Konstytucyjny wysłuchał przedstawicieli wnioskodawców, Sejmu oraz Prokuratora Generalnego oraz zadawał pytania stronom - z tej możliwości skorzystali m.in. sędzia Piotr Pszczółkowski oraz Leon Kieres. Przed godz. 15 rozprawa się zakończyła. TK rozpoznaje sprawę w pełnym składzie. Przewodniczącym składu orzekającego jest prezes TK Julia Przyłębska, a sprawozdawcą - sędzia Justyn Piskorski.
Wniosek grupy posłów dotyczący dopuszczalności aborcji embriopatologicznej po raz pierwszy trafił do Trybunału Konstytucyjnego już trzy lata temu. Ze względu na zakończenie kadencji parlamentu uległ on jednak dyskontynuacji. Po raz kolejny wniosek trafił do TK w 2019 r. - złożyła go grupa 119 posłów PiS, PSL-Kukiz'15 oraz Konfederacji.
We wniosku zaskarżono przepis, który stanowi, że aborcja jest dopuszczalna, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, a także przepis doprecyzowujący tę regulację.









Naukowcy badali tą sprawę, ponieważ nie dawała im ona spokoju. Po czasie wyszło na jaw, że łowcami są tutaj właśnie orki oceaniczne. Rekiny są jednak tego w pełni świadome, bowiem gdy w okolicy tylko pojawia się taka orka, rekin natychmiast zmienia swoje terytorium i nie pokazuje się na starych śmieciach przez długi czas, nawet jeśli orka tylko przepływała obok i nie pokazała się tam więcej.
Orki często polują w stadzie. Rekiny natomiast najczęściej są samotnikami. Nic więc dziwnego, że orki mają przewagę. Do tego zwierzęta te mają dobrą strategię walki z żarłaczami białymi. Wystarczy, że obracają je brzuchem do góry i w takiej pozycji rekin po prostu się topi. Wszystko przez jego niezwykłą budowę, która uniemożliwia mu pływanie w takiej pozycji.






Aksamit mówił, że sceptycyzm jest responsywny na argumenty, czyli jeśli jesteśmy sceptykami, to mimo wszystko staramy się pogłębiać swoją widzę w rzetelnych źródłach, sprawdzając przy tym, czy nasze obecne zdanie jest prawdą.
Następnie naukowiec przytoczył przykład Polski, mówił przy tym, że nie potrzebujemy teorii spiskowych, bo nasz rząd zmienił sposób liczenia testów i przypadków covida, po to, by winę za rosnącą liczbę zachorwań zrzucić na strajk kobiet, a nie na to, że rząd sobie nie radzi z opanowaniem pandemii.
Całą wypowiedź możecie zobaczyć w poniższym filmiku:
