„W tym społeczeństwie wszyscy jesteśmy równi. Przyszedłem, aby udzielić wsparcia i uświadomić, że integracja jest naszą podstawową zasadą” – powiedział prezydent Pendarovski
Wszystkie wpisy
Do zdarzenia doszło 4 lutego około 13. Mieszkająca w domu jednorodzinnym kobieta otworzyła drzwi frontowe i zauważyła dzika leżącego na kanapie, około 3 metry od niej. Zwierzę miało głowę w drugą stronę i jej nie zauważyło. 39-latka natychmiast zamknęła drzwi i zadzwoniła po pomoc.
- Przeciętny klient Bugatti posiada około 84 samochody, trzy samoloty i jeden jacht - powiedział Wolfgang
„W tym społeczeństwie wszyscy jesteśmy równi. Przyszedłem, aby udzielić wsparcia i uświadomić, że integracja jest naszą podstawową zasadą” – powiedział prezydent Pendarovski
Policja sprawdza wszystkie tropy, w tym ustala, kto w sobotę rozesłał do lokalnych redakcji oraz do policji e-mail z groźbami tej treści: "To ja, jestem seryjnym. Nie szukajcie Aleksandry i Oliwii Wieczorek i ich pieska. Bo zginą kolejne osoby. Wspomnicie moje słowa i będziecie srogo żałować" - podpisano jako "seryjny częstochowski morderca".
Oficer prasowy Sabina Chyra-Giereś potwierdza, że e-mail podpisany "seryjny częstochowski morderca" został rozesłany w sobotę, po pierwszym komunikacie policji, dotyczącym zaginięcia kobiet.